"Niespodzianka. Mega niespodzianka. Papierowy faworyt pokonany. Gliniana doniczka twardsza od żelaznego garnka"

"Papierowy faworyt pokonany!", "możemy marzyć", "gliniana doniczka wygrała z żelaznym garnkiem [tłumaczenie dosłowne]", czy "meganiespodzianka!", to tylko niektóre nagłówki luksemburskich gazet po niespodziewanym zwycięstwie Dudelange z Legią Warszawa (2:1).

"Niespodzianka w Warszawie. Papierowy faworyt pokonany"

Luksemburskie media po meczu Dudelange - Legia WarszawaLuksemburskie media po meczu Dudelange - Legia Warszawa tageblatt.lu

"Dudelange zaskakuje w Warszawie", brzmi nagłówek meczowego artykułu na stronie "tageblatt.lu". Portal internetowy niemieckojęzycznego dziennika wydawanego w Luksemburgu pisze o niespodziance, jaką jest zwycięstwo F91 nad mistrzem Polski. "Co za występ! Papierowy faworyt pokonany. Nie mógł znaleźć sposobu na mistrza Luksemburga" - czytamy w artykule. Dziennikarze portalu podkreślają jednak, że sprawa awansu wciąż nie jest przesądzona.

"Wielki wyczyn Dudelange w Warszawie"

Luksemburskie media po meczu Dudelange - Legia WarszawaLuksemburskie media po meczu Dudelange - Legia Warszawa essentiel.lu

""Mistrz Luksemburga wygrał mecz w stolicy Polski i ma wszelkie atuty po swojej stronie. W III rundzie, przed rewanżem na własnym boisku, postawił się na świetnej pozycji" - piszą dziennikarze portalu "lessentiel.lu". I dodają: piłkarze z Luksemburga byli dobrze zorganizowani, wzajemnie się wspierali i wykazali się dużymi umiejętnościami.

"Dudelange sprawia meganiespodziankę w Warszawie"

Luksemburskie media po meczu Legia Warszawa - DudelangeLuksemburskie media po meczu Legia Warszawa - Dudelange lequotidien.lu

"To był niesamowity wieczór drużyny Dino Toppmollera. F91 zapisało się w historii wygrywając 2:1 z mistrzami Polski. Bardzo renomowany rywal... zatonął" - czytamy w artykule portalu "lequotidien.lu". Dziennikarze gazety założonej w 2001 roku piszą również: Na papierze różnica była ogromna, ponad 27 milionów euro w wartości klubu. Żelazny garnek kontra gliniana doniczka [tłumaczenie dosłowne - red.]. Mimo tego, to właśnie zespół Dudelange okazał się lepszy na legendarnym stadionie Marszałka Józefa Piłsudskiego".

"W Warszawie nie tylko wynik był dobry, ale również gra. Drużyna była dobrze zorganizowana i konsekwentnie realizowała plan, pomimo gry w zastraszających warunkach, najgorętszych w Europie. Mimo przeciwności Dudelange pokonało mistrzów Polski. Kto mógł się tego spodziewać?" - pytają luksemburscy dziennikarze.

Więcej o meczu Legia Warszawa - Dudelange:

>> Studio Sport.pl. Druzgoczące liczby mistrzów Polski. Legia gorsza od półamatorów w każdym aspekcie gry [W Polu K]

>> Legia Warszawa miała być jak Bazylea i Dinamo Zagrzeb, a jest nijaka. Nie ma wyników, stylu, DNA i pieniędzy. Zamiast tego jest grzęzawisko problemów

>> Aleksandar Vuković: Piłkarze są zablokowani mentalnie. To jest nasz największy problem

>> Jak Polska przechodzi do historii luksemburskiej piłki

>> Michał Kucharczyk: Zapisaliśmy się w historii jako prymitywny zespół

>> Legia Warszawa - F91 Dudelange. Czyli po co wy gracie, jak wy ambicji nie macie [SPOSTRZEŻENIA]

>> Jak Legia zagrała z Dudelange? [OCENY]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.