Legia Warszawa chce dwie gwiazdy Ekstraklasy

Legia Warszawa chciałaby pozyskać Lukasa Haraslina z Lechii Gdańsk i Arvydasa Novikovasa z Jagiellonii Białystok - informuje "Przegląd Sportowy".

Jak donosi "Przegląd Sportowy", w czwartek na Łazienkowskiej spotkał się komitet transferowy Legii Warszawa, by omówić plany klubu na zimowe okno transferowe. Ustalono, że mistrz Polski będzie chciał pozyskać dwie gwiazdy naszej ligi - Lukasa Haraslina z Lechii Gdańsk i Arvydasa Novikovasa z Jagiellonii Białystok. Obie drużyny są rywalami Legii w walce o mistrzostwo Polski.

Legia Warszawa szuka wzmocnień

W czwartek obradował komitet transferowy Legii w składzie: prezes Dariusz Mioduski, trener Ricardo Sa Pinto i dyrektor sportowy Radosław Kucharski. Debatowano nad zimowymi wzmocnieniami drużyny mistrza Polski. Panowie zgodzili się, że zespół potrzebuje świeżej krewi na dwóch pozycjach - skrzydłowego i lewego obrońcy. Z kolei po zakończeniu ostatniego meczu Legii w tym roku (czyli po 20 grudnia, gdy legioniści zmierzą się w Sosnowcu z Zagłębiem) działacze z Łazienkowskiej przeanalizują kadrę pod kątem przedłużenia kontraktów i ewentualnej sprzedaży zawodników.

Lukas Haraslin dołączy do Legii?

W przypadku Haraslina doszło już podobno do wstępnych rozmów między Legią, a osobami reprezentującymi słowackiego piłkarza. Mistrz Polski nie przedstawił jednak graczowi Lechii Gdańsk jakiejkolwiek konkretnej oferty. 22-letni Słowak ma w Gdańsku kontrakt do czerwca 2020 roku. W tym sezonie Haraslin strzelił cztery gole i zanotował siedem asyst.

Niewykluczone jednak, że Legia o Słowaka będzie musiała stoczyć bój z dużo bardziej zamożnymi od niej klubami. Już rok temu włoskie media informowały, że skrzydłowego Lechii Gdańsk obserwują tuzy z Serie A: AS Roma, Inter Mediolan i Napoli.

Arvydas Novikovas przybędzie na Łazienkowską?

27-letni Novikovas ma ważną umowę z Jagiellonią Białystok do grudnia 2019 roku. W tym sezonie Litwin strzelił już dla ekipy z Podlasia siedem goli i dorzucił do tego trzy asysty. Ponoć Legia nie kontaktowała się jeszcze z pomocnikiem Jagiellonii w sprawie transferu.

- Taras Romanczuk powiedział, że nie przeszedłby do Legii Warszawa? Kłamał. Każdy z nas, gdyby dostał ofertę z Legii, by tam poszedł. Może z wyjątkiem Rafała Grzyba, bo to legenda Jagiellonii Białystok. Ale cała reszta na pewno by taką ofertę przyjęła. Zobaczyłaby pieniądze i byłoby po sprawie - mówił Novikovas w niedawnym wywiadzie dla „Przeglądu Sportowego”.

Jak informowaliśmy kilka dni temu, na Łazienkowskiej mówi się, że słowa Litwina w wywiadzie dla PS to nie przypadek. Menedżer piłkarza Mariusz Piekarski co prawda tego nie potwierdza, ale nie można wykluczyć, że Legia i Jagiellonia dojdą do porozumienia w sprawie transferu Novikovasa już w najbliższym zimowym oknie transferowym.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.