Ekstraklasa. Jagiellonia Białystok - Lech Poznań. Nadzieje i setki rogali na Święto Niepodległości

W niedzielę w Białymstoku mający sportowe problemy Lech Poznań zmierzy się z drugą w tabeli Jagiellonią. Pracownicy Kolejorza postanowili uczcić Święto Niepodległości w dość nietypowy sposób. Na Podlasie chcą zabrać dla kibiców Jagi 500 rogali świętomarcińskich.

Na Bułgarskiej ostatnio nie narzekają na brak problemów. Kilka dni temu zwolniony został trener Ivan Durdević, szefowie Lecha wciąż poszukują nowego szkoleniowca (dziś biorą pod uwagę m.in. Adama Nawałkę i Matjaza Keka), w tabeli Ekstraklasy drużyna zajmuje siódme miejsce. W niedzielę Kolejorz jedzie do Białegostoku, gdzie zagra ważny mecz z Jagiellonią.

Przed spotkaniem, które zostanie rozegrane 11 listopada, czyli w dniu Święta Niepodległości, poznaniacy postanowili zrobić kibicom wicelidera niespodziankę. Na stulecie niepodległości chcą zabrać do Białegostoku aż 500 kojarzonych z Wielkopolską rogali świętomarcińskich.

"Wkręcanie rogali" na stadionie

Jak poinformowali nas przedstawiciele Kolejorza, w niedzielę ok. godziny 14.00 na rynku Kościuszki w Białymstoku działacze Lecha i Jagiellonii będą częstować mieszkańców Podlasia przywiezionymi z Poznania rogalami. "Rogali" nie zabraknie także w przerwie meczu. Kibice będą mieli okazję  "wkręcać rogale" na bramkę. – Nagrodą będzie zaproszenie dla dwóch osób na weekend w Poznaniu przy okazji kolejki rewanżowej i kolejnego meczu Lecha z Jagą. Cała akcja ma na celu promocję Wielkopolski na Podlasiu. Chcemy też uczcić Święto Niepodległości w jakiś pozytywny sposób, pokazać, że w Poznaniu świętujemy po swojemu. Udowodnimy, że piłka nożna potrafi łączyć, że generuje dobre emocje. Trzeba tylko tego chcieć – mówi jeden z pomysłodawców akcji, rzecznik prasowy Lecha Łukasz Borowicz, którego w organizacji akcji wsparła Poznańska Lokalna Organizacja Turystyczna.

Lech w Białymstoku z Nawałką czy jeszcze bez?

Jak informowaliśmy, w czwartek odbędą się pierwsze rozmowy Adama Nawałki z prezesem Lecha Karolem Klimczakiem. Do spotkania dojdzie w Warszawie. Jeśli negocjacje pójdą w dobrą stronę możliwe, że Nawałkę zobaczymy na trybunach stadionu Jagiellonii już w niedzielę. Niezależnie jednak od wyniku rozmów z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski, w spotkaniu z wiceliderem drużynę poprowadził tymczasowy trener Dariusz Żuraw.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.