Rafał Kurzawa trafił do Górnika Zabrze w 2010 roku. Pierwszoplanową postacią stał się jednak dopiero w 2017 roku. Pomógł zespołowi awansować do Ekstraklasy, a rok później stał się jedną z jej największych gwiazd.
W minionym sezonie brylował na polskich boiskach, popisując się licznymi asystami. Łącznie zebrał ich już 15 i to w dużej mierze dzięki niemu Górnik ma szansę walczyć o europejskie puchary. Ale już bez niego.
Jak poinformował dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Leszek Błażyński, Kurzawa podjął decyzję o zmianie barw klubowych. Tłumaczy ją chęcią sprawdzenia swoich umiejętności za granicą. Otrzymał od prezesa Górnika, Bartosza Sarnowskiego, pamiątkową koszulkę, a ostatni mecz rozegra w najbliższa niedzielę przeciwko Wiśle Kraków (godz 18:00).
Nie wiadomo jeszcze, dokąd odejdzie 25-latek. Od pewnego czasu mówi się o zainteresowaniu jego osobą Legii Warszawa, SC Freiburg i FC Koeln. Istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że to właśnie jeden z klubów niemieckiej Bundesligi będzie kolejnym przystankiem na drodze polskiego pomocnika.