W 71. minucie Riera ostro sfaulował Pawło Ksionza. Arbiter był blisko zdarzenia, bez wahania wyciągnął żółtą kartkę, drugą dla tego piłkarza Śląska. Czerwona kartka rozwścieczyła Rierę. Piłkarz wstał, zaczął się awanturować i uderzył sędziego w głowę.
Piotr Lasyk na zaczepki piłkarza nie reagował. Nakazał Rierze opuścić murawę. Całe zajście widać dobrze dopiero na telewizyjnych powtórkach. Można je też zobaczyć w oficjalnym skrócie meczu w serwisie ekstraklasa.tv (od 3:50)
Riera za swoje zachowanie może spodziewać się kary. Jego sprawą zajmie się najprawdopodobniej Komisja Ligi. W 2011 roku za odepchnięcie sędzie na pół roku zawieszono Aleksandra Suworowa. Piłkarz po sześciu meczach przerwy wrócił jednak do gry.
To nie jest pierwszy taki wybryk w karierze Riery. W poprzednim sezonie był zawieszony na cztery mecze za kopnięcie bez piłki Adama Buksy. Kilka lat wcześniej, gdy grał na Ukrainie, też puściły mu nerwy.
Śląsk pokonał Sandecję 1:0.