Łukasz Fabiański o swojej przyszłości w reprezentacji Polski

Łukasz Fabiański nie zrezygnuje z gry w reprezentacji Polski! - Mam wrażenie, że im jestem starszy, tym większe mam ciśnienie na to, żeby maksymalnie wykorzystać to, co mi zostało. Mam swój wiek, ale wierzę, że jestem jeszcze w stanie trochę pograć - powiedział 33-letni bramkarz w rozmowie z portalem "ŁączyNasPiłka".

Łukasz Piszczek zrezygnował z gry w reprezentacji Polski. Nad swoją przyszłością zastanawiali się Kamil Glik i Łukasz Fabiański. Bramkarz West Hamu nie ma już wątpliwości. Zostaje w kadrze.

- Mam wrażenie, że im jestem starszy, tym większe mam ciśnienie na to, żeby maksymalnie wykorzystać to, co mi zostało. Mam swój wiek, ale wierzę, że jestem jeszcze w stanie trochę pograć - przyznał 33-letni bramkarz.

Bramkarz West Hamu opowiedział również o swoich emocjach związanych z rezygnacją Łukasza Piszczka. - Byłem na to przygotowany, bo wiadomo, że ten temat się pojawiał. Tak zdecydował, trzeba to uszanować. Nie wkurzyło mnie to, bardziej pojawił się smuteczek, bo to jeden z lepszych kolegów z reprezentacji. To przykre, ale takie jest życie - zaznaczył Fabiański.

Jego zdaniem, Piszczek zdecydował się na taki krok z powodów zdrowotnych.

- "Piszczu" patrzy przez pryzmat swojego zdrowia. To zawodnik, który bardzo dużą uwagę przywiązuje do tego, żeby być optymalnie przygotowanym. Wziął pod uwagę swoje możliwości i doszedł do wniosku, że czas zakończyć grę w reprezentacji. Jest już w takim wieku i po takich przejściach, że musi patrzeć na swoje zdrowie i wycisnąć maksa z tego, co mu zostało - zakończył Łukasz Fabiański.

***

Brzęczek nie zgadza się Bońkiem, Nawałką i Lewandowskim

Legia walczy o Pawła Stolarskiego

Oficjalnie! Sobiech wrócił do ekstraklasy

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.