Przyznanie następnych po polsko-ukraińskich mistrzostwach Francji nie jest zaskakujące. Przygotowania do przedstawienia swojej kandydatury rozpoczęli przed dwoma laty, w promocję zaangażowały się najważniejsze osoby w państwie, w tym prezydent Nicolas Sarkozy. Wsparcia ze strony państwa brakowało Włochom. Mieli je Turcy - ze strony prezydenta Abdullaha Gula - ale UEFA krzywym okiem patrzy na to, że nie jest to kraj należący do Unii. Nie bez znaczenia są bowiem kłopoty jakie ma z organizacją najbliższego Euro Ukraina.
Głosowanie nad trzema kandydaturami odbyło się w Genewie. Pierwsza tura odbyła się po półgodzinnej prezentacji. Członkowie UEFA najsurowiej ocenili Włochów - 23 punkty. Turcy otrzymali 38 punktów, a Francuzi - 43.
Do drugiej fazy głosowania przystąpili Francuzi i Turcy. Wzięło w niej udział 13 członków Komitetu Wykonawczego. Prawa głosu zrzekli się prezydent UEFA - Francuz Michel Platini, jego zastępca - Turek Senes Erzik oraz przedstawiciel komitetu - Włoch Giancarlo Abete. Zwycięzca otrzymał siedem głosów na 13 możliwych.
Jeśli wierzyć wczorajszemu wydaniu "L'Equipe" to długo przed ostatecznym rozpatrzeniem kandydatur za Francją byli: Duńczyk Alan Hansen, Rumun Mircea Sandu, Ukrainiem Grigorij Surkis, Niemiec Theo Zwanziger, Słowak Frantisek Laurinec, Izraelczyk Avraham Luzon. Za Turkami: Holender Michael Van Praag, Cypryjczyk Mario Lefkartis, Hiszpan Angel Maria Villar Llona i Portugalczyk Gilberto Madail. Do niezdecydowanych należeli: Anglik Geoffrey Thopmson, Maltańczyk Joseph Mifsud i Litwin Liutauras Varanavicius. Ich głosy przesądziły o ostatecznym wyniku.
Francuzi zorganizują Euro po raz drugi w historii. Ostatni raz gościli uczestników mistrzostw w 1984 roku. Następną wielką imprezą nad Sekwaną były mistrzostwa świata w 1998 roku. W obu reprezentacja trójkolorowych zwyciężyła.
Wybranych jest już 12 stadionów na których będą rozgrywane mecze ME 2016, ale po ostatecznej weryfikacji trzy z nich zostaną przeznaczone do roli rezerwowych obiektów. Tylko cztery stadiony - w Bordeaux, Lille, Lyonie i Nicei, będą budowane od podstaw. Pozostałe za wyjątkiem Stade de France zostaną zmodernizowane.
Saint-Denis - Stade de France
Ilość miejsc: 80 tys.
Paryż - Parc des Princes
Ilość miejsc: 45 tys.
Koszty modernizacji: 70-90 milionów euro
Lens - Felix Bollaert
Ilość miejsc: 45 tys.
Koszt modernizacji: 111 mln euro
Strasbourg - Le Meinau
Ilość miejsc: 36 tys.
Koszt modernizacji: 160 mln euro
Nancy - Marcel Picot
Ilość miejsc: 35 tys.
Koszt modernizacji: 60 mln euro
Saint-Etienne - Geoffroy-Guichard
Ilość miejsc: 40 tys.
Koszt modernizacji: 75 mln euro
Marsylia - Stade Velodrome
Ilość miejsc: 65 tys.
Koszt modernizacji: 151 mln euro
Toulouse - Stadium
Ilość miejsc: 35 tys.
Koszt modernizacji: 56 mln euro
Bordeaux - Grande Stade
Ilość miejsc: 43 tys.
Koszt budowy: 200 mln euro
Lille - Grande Stade
Ilość miejsc: 51 tys.
Koszt budowy: 324 mln euro
Lyon - OL Land
Ilość miejsc: 62 tys.
Koszt budowy: 320 mln euro
Nice - Grand Stade
Ilość miejsc: 35 tys.
Koszt budowy: 184 mln euro