We wraku samolotu, którym leciał Emiliano Sala, odnaleziono ciało

W niedzielę wieczorem odnaleziono samolot, którym do Cardiff leciał Emiliano Sala. W poniedziałek telewizja "BBC" poinformowała, że w maszynie znaleziono ciało. Na razie nie wiadomo, czy to zwłoki pilota, czy argentyńskiego piłkarza.

- Zlokalizowaliśmy wrak samolotu na dnie morza, na głębokości około 63 metrów, bardzo krótko po starcie poszukiwań. Następnie opuściliśmy zdalny pojazd z kamerą, który zarejestrował numer samolotu - przyznał w niedzielę David Mearns, który dowodzi akcją poszukiwawczą. - Największym zaskoczeniem był fakt, że wrak jest niemal w całości. Spodziewaliśmy się, że znajdziemy masę szczątków - dodał.

W poniedziałek telewizja "BBC" poinformowała, że we wraku maszyny widoczne jest jedno ciało. Na razie nie ma potwierdzenia, czy to zwłoki Emiliano Sali, który był jedynym pasażerem samolotu pilotowanego przez Davida Ibbotsona.

Emiliano Sala leciał z Nantes do Cardiff. Argentyński piłkarz miał zacząć przygodę w Premier League po tym, jak Cardiff City kupiło go z Nantes za 17 milionów euro. Nie zdążył. Samolot Piper PA-46 rozbił się nad kanałem La Manche.

Dziwna zamiana pilotów. Agent zlecający lot zdradza kolejne szczegóły

Agent organizujący lot Emiliano Sali z Nantes do Cardiff, przyznał w rozmowie z "L'Equipe", że pilot, który miał zasiąść za sterami zaginionego samolotu, zamienił się z kolegą. Uregulował też za niego wszelkie opłaty związane z podróżą.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.