Przypomnijmy, że reprezentacja Włoch nie ma stałego trenera od kilku miesięcy. W październiku, po nieudanych eliminacjach do mistrzostw świata w Rosji, pracę stracił Gian Piero Ventura. Dopiero na początku lutego włoska federacja zadecydowała, że jego tymczasowym następcą zostanie były piłkarz m.in. Lazio, Romy i Interu, Luigi Di Biagio, który poprowadzi Azzurich w marcowych meczach towarzyskich z Argentyną (22.03) i Anglią (27.03).
Prawdopodobnie niedługo po tych meczach poznamy nazwisko nowego, stałego selekcjonera Włochów. Zdaniem włoskich dziennikarzy jednym z faworytów do objęcia stanowiska jest Claudio Ranieri, były trener Leicester City, z którym zdobył mistrzostwo Anglii, obecnie pracujący w FC Nantes we Francji.
- Na razie nie dostałem żadnej konkretnej informacji, więc nic nie mogę powiedzieć. Moja umowa z Nantes jest ważna jeszcze przez dwa lata, ale jeżeli skontaktuje się ze mną włoska federacja, to pójdę do prezesa i poproszę o zgodę. Każdy trener chciałby poprowadzić drużynę narodową - przyznał 66-latek.
Włochy i Portugalia to rywale Polski w Lidze Narodów.