W piątek 9 lutego po zimowej przerwie na boiska wrócą piłkarze Lotto Ekstraklasy. Mistrzowie Polski w swoim pierwszym meczu w rundzie wiosennej zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. - Wiem, że w Zagłębiu nie ma już Jacha i Świerczoka. Byli to bardzo ważni zawodnicy i z tego powodu moglibyśmy uważać, że czeka nas łatwe spotkanie. Jestem jednak przekonany, że będzie wręcz przeciwnie - mówi Romeo Jozak cytowany przez portal "legia.com".
Podczas okresu przygotowawczego piłkarze Legii odbyli dwa zgrupowania, na których rozegrali pięć sparingów. - Za nami bardzo ciekawy okres przygotowawczy. Jesteśmy wielkim klubem i przede wszystkim koncentrujemy się na dobrej grze w piłkę, ale na inne kwestie też trzeba zwracać uwagę. Florida Cup w Stanach Zjednoczonych to świetne doświadczenie. Byłem bardzo zaniepokojony, kiedy w pierwszym meczu z Barceloną (2:3) kilku naszych zawodników odniosło kontuzje, ale później na szczęście nastąpiła poprawa. Teraz problemem jest tylko uraz Marko Vesovicia. Mam nadzieję, że wróci on na mecz ze Śląskiem Wrocław - skomentował trener mistrzów Polski.
- Myślę, że w ciągu miesiąca osiągniemy taki poziom, jaki chcemy reprezentować. W meczu z Zagłębiem zagramy ustawieniem 4-3-3. Będziemy testować także inne systemy, ponieważ chcemy mieć więcej opcji - dodał.
Chorwacki szkoleniowiec zdradził również, że prawie cała podstawowa jedenastka na piątkowe spotkanie z Miedziowymi jest już wybrana. - Jest tylko jeden znak zapytania. Wiele wyjaśni się po czwartkowym treningu, choć jestem pewny składu w 99 procentach. Oczywiście nie da się przewidzieć wszystkiego - powiedział Jozak.
Dodając: Chris Philipps jest bardzo blisko pierwszej jedenastki.
Mecz Legii Warszawa z Zagłębiem Lubin w piątek 9 lutego o godzinie 20.30. Relacja na żywo na Sport.pl.