Na początku roku australijskie media donosiły, że to ostatnie chwile Budzińskiego w drużynie Melbourne City. Tymczasem Polak nie tylko wrócił do składu, ale też zaczął strzelać. W meczu z Adelaide United, hicie 17. kolejki Hyundai A-League, zdobył dwie bramki
Były pomocnik Cracovii otworzył wynik meczu w 30. minucie, pokonując bramkarza rywali mocnym strzałem z dystansu. Pięć minut później było już 2:0. Również za sprawą Budzińskiego, który trafił do siatki z kilku metrów, dobijając swój własny strzał.
Polak opuścił boisko w 82. minucie, a kibice pożegnali go gromkimi brawami. Później też mieli powody do radości, bo w samej końcówce City zdobyło trzy kolejne bramki - między 89. a 96. minutą trafili Dario Vidosić (dwukrotnie) i Ross McCormack.
Budziński w tym sezonie rozegrał 11 meczów, w których zdobył cztery bramki.