Primera Division. Jest decyzja w sprawie kary dla sędziego, który nie uznał bramki Barcelonie w meczu z Valencią

Sędzia Iglesias Villanueva, który w niedzielnym meczu Barcelony z Valencią (1-1) nie uznał prawidłowo zdobytego gola Leo Messiego, nie zostanie ukarany. Taką decyzję podjął przewodniczący Komitetu Technicznego Arbitrów, Victoriano Sanchez Arminio.

Przypomnijmy, że chodzi o sytuacje, w której piłka po strzale Leo Messiego i fatalnym błędzie Neto przekroczyła linię bramkową. Sędzia gola nie zauważył. Pokazał - gramy dalej, a piłkarze Valencii ruszyli z akcją na bramkę Marca-Andre ter Stegena. Niewiele brakowało, a Zaza strzeliłby gola dla Valencii. Piłkarze "Dumy Katalonii" natychmiast podbiegli do sędziego, ale nic nie zdziałali.

- Nie trafił z decyzją, to pech, prawda? A w innych meczach były jakieś problemy? Dlaczego mówimy tylko o jednym spotkaniu? Nie uważam, że przez ten błąd trzeba go zawieszać. Zdarzyła mu się wpadka, tak jak każdemu. Ludzie czasami się mylą. Czy trzeba karać tylko arbitrów? A czy piłkarze są karani, kiedy np. nie wykorzystują rzutu karnego? - powiedział Arminio w rozmowie z portalem "Sport Mediaset".

Przewodniczący Komitetu Technicznego Arbitrów powiedział również, że wprowadzenie sytemu VAR w La Lidze w przyszłym sezonie, znacząco poprawiłoby poziom sędziowania i pozwoliłoby uniknąć podobnych sytuacji.

Mecz Barcelony z Valencią ostatecznie zakończył się remisem 1-1. Jedynego gola dla wicemistrzów Hiszpanii strzelił Jordi Alba, który tym samym wyrównał wynik spotkania po tym, jak Nietoperze objęły prowadzenie po bramce Rodrigo.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.