Ronaldinho wraca do Brazylii, Beckham chce do Anglii

Średniak ligi angielskiej z Blackburn zaproponował Brazylijczykowi 25 mln euro za trzy lata, ale ten wybrał ofertę Gremio - podała włoska ?La Gazzetta dello Sport?. Wciąż nie wiadomo, gdzie przez następne trzy miesiące będzie grał David Beckham

Kilka lat temu nad wyczynami Ronaldinho wzdychano jak dziś nad popisami Leo Messiego. Właściciel Chelsea Roman Abramowicz zastanawiał się nad zapłaceniem za najlepszego piłkarza świata rekordowych 100 mln euro.

Dziś 31-letni ofensywny pomocnik z Brazylii jest piłkarzem ociężałym, po boisku człapiącym, dynamicznie ruszającym się tylko w nocnych klubach.

Kilka tygodni temu cierpliwość do zdobywcy Złotej Piłki z 2005 r. stracił Milan. Sprowadził dwa lata młodszego Antonio Cassano, a podstarzałego gwiazdora wystawił na sprzedaż. Cena: tylko 8 mln euro. Brat i agent piłkarza twierdził, że jego klient chciałby wrócić do ojczyzny. "La Stampa" podała, że Ronaldinho interesował się też Inter, którego trenerem został właśnie jego rodak Leonardo. Do negocjacji nie doszło, bo Milan zapisał w kontrakcie, że Brazylijczyk nie może odejść do innego klubu Serie A. We wtorek ofertę złożyło Blackburn.

- Proponujemy 7,6 mln euro pensji w pierwszym sezonie i po 8,5 mln w dwóch kolejnych. On bardzo chciałby zagrać w Anglii - zapewniał Anuradha Desai, szef Venky's London Ltd., które w listopadzie kupiło dwunasty klub Premier League za 47 mln funtów.

Hindusi, którzy zajmują się m.in. handlem drobiem, planują budowę zespołu zdolnego rywalizować o mistrzostwo Anglii. Kilka tygodni temu zwolnili chwalonego trenera Sama Allardyce'a, bo nie dawał nadziei na spełnienie ich ambicji.

We wtorek wieczorem okazało się, że Ronaldinho w Premier League jednak nie zagra. Włoska "La Gazzetta dello Sport" podała, że piłkarz podpisał umowę z Gremio, którego jest wychowankiem.

Blackburn wciąż zamierza wypożyczyć Davida Beckhama z Los Angeles Galaxy. 35-letni pomocnik w marcu musi wrócić na start amerykańskiej Major League Soccer, grą w Anglii chce zasłużyć na powrót do reprezentacji. - Jeśli przyjmie ich ofertę, będzie mógł do końca życia jeść kurczaki - żartuje trener Tottenhamu Harry Redknapp, który także stara się o Beckhama.

Manchester City dorwał Dżeko ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA