Prezydent "Barcy" przyznał, że sierpniowe pozbycie się szwedzkiego napastnika było konieczne, gdyż jego gra na Camp Nou narażała klub na rujnujące wydatki. Rosell nazwał nawet całą aferę z Ibrahimoviciem w roli głównej jako "katastrofę" dla Katalończyków.
- Wypożyczenie Ibrahimovicia to była moja najlepsza decyzja. Z ekonomicznego punktu widzenia jego zatrudnianie to była dla nas katastrofa, gdyż on miał bardzo wysokie zarobki. Z tego względu niemożliwe było uzyskanie czegoś więcej z jego sprzedaży - powiedział prezydent klubu.
- Mimo wszystko to był świetny ruch jeśli chodzi o nasz skład i jestem bardzo dumny z tego wyboru - dodał Rosell. 29-letni Ibrahimovic został wypożyczony do Milanu, w którym zdążył już strzelić dziewięć goli. Włosi mają możliwość wykupienia go na stałe po zakończeniu sezonu za około 24 miliony euro.
"Pozwólmy chłopcom grać w piłkę" - tajemnica sukcesu "Barcy" ?