Edgar Davids wraca na boisko

PRZEGLĄD PRASY. Jak donosi Przegląd Sportowy Edgar Davids, o którego w poprzednim sezonie starali się Leicester i Portsmouth, może zasilić skład Crystal Palace, którzy czynią ogromne starania w tym kierunku. Edgar ma przed sobą długą drogę - mówi trener Londyńczyków.

Ostatni mecz w oficjalnym spotkaniu Edgar Davids zagrał dwa lata temu. Zdecydował się wówczas zakończyć karierę, chociaż jego koledzy z boiska - dwa lata starsi Jari Litmanen i Edwin van der Sar - wciąż czynnie uprawiają futbol. - Nie jestem zaskoczony, że akurat ta dwójka gra w futbol. Wszystko jest możliwe, jeśli właściwie dbasz o swoje zdrowie i formę. Ja jednak zdecydowałem się zaangażować w cos innego (Street Soccer - przyp. red.) - opowiadał 37-letni "Pitbull".

W ostatnich tygodniach doświadczony Holender trenował nawet z Ajaxem Amsterdam, by odpowiednio przygotować się do ewentualnego powrotu. Ligę angielską wybrał, bo zawsze tam doceniano walkę i zaangażowanie w grę.

Władze klubu Crystał Palace wierzą, że znane nazwisko przyciągnie więcej ludzi na widownie, a poza tym do kasy klubowej wpadną dodatkowe pieniądze ze sprzedaży koszulek z jego nazwiskiem.

- Edgar zastanawia się, czy wznowić grę. Ma dom w Londynie, co zwiększa nasze szanse. Ale tylko tyle mogę powiedzieć - zdradza szkoleniowiec Londyńczyków George Burley.

Wicemistrz świata w Interze Mediolan? 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.