Transfery. Akinfiejew może zagrozić polskim bramkarzom

Bramkarz reprezentacji Rosji Igor Akinfiejew może znacznie utrudnić polskim bramkarzom na wyspach walkę o miejsce w składzie. Zainteresowane piłkarzem CSKA Moskwa są zarówno Arsenal Londyn jak i Manchester United oraz Juventus Turyn. Gdyby trafił on jednak do Anglii, to byłby sporym zagrożeniem dla ?Kanonierów? Łukasza Fabiańskiego i Wojciecha Szczęsnego lub dla Tomasza Kuszczaka w MU.

Po bardzo dobrych występach w ubiegłorocznej Lidze Mistrzów w barwach moskiewskiej drużyny, Rosjanina w swoich szeregach chciałyby mieć potęgi europejskiej piłki. Jednak to Arsenal ma największe szanse na jego zatrudnienie. Wszystko dzięki Andriejowi Arszawinowi, który gorąco polecał rodaka szefom klubu.

Także sam Akinfiejew przyznał, że chętnie przeniósłby się do Anglii na wieść o tym, że Arsenal i MU mogą poszukiwać bramkarzy. Najbardziej jednak chciałby on dołączyć do swojego rodaka grającego na Emirates Stadium: - Rozmawiałem z Arszawinem o Arsenalu i życiu w Londynie. Miał on same dobre rzeczy do powiedzenia o klubie i o mieście - zdradził bramkarz.

- Opowiedział władzom "Kanonierów" bardzo miłe rzeczy o mnie, że będę najlepszym bramkarzem na świecie i że bardzo by chciał, abym występował razem z nim w Arsenalu - dodał Akinfiejew, który nie wyklucza jednak gry dla "Czerwonych Diabłów". - Jest szansa, że będzie to ostatni sezon Edwina Van der Sara, a bycie numerem 1 w najlepszym klubie na świecie byłoby ogromnym zaszczytem - dodał Rosjanin.

W obu tych klubach bramkarzami są Polacy. W Arsenalu o miejsce w bramce walczą Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny, który wrócił z wypożyczenia do trzecioligowego Brentford FC. Oprócz nich jest jeszcze Manuel Almunia, którym zainteresowane jest ponoć Atletico Madryt. Trener Arsene Wenger nie ukrywał z kolei, że bardzo zależy mu na zatrudnieniu klasowego bramkarza, gdyż zarówno Fabiańskiemu jak i Hiszpanowi przydarzały się niepewne interwencje.

W Manchesterze United z kolei następcą Van der Sara chciałby zostać Kuszczak, który w poprzednim sezonie nie miał zbyt wiele szans na grę. Do gry włączył się także młody wychowanek "Czerwonych Diabłów" Ben Amos, który wrócił z wypożyczenia do norweskiego Molde.

Najmniej prawdopodobny zdaniem Akinfiejewa zdaje się być transfer do Juventusu Turyn: - Wyrazili oni zainteresowanie moją osobą, ale Arszawin zdecydowanie poleca mi Anglię - przyznał bramkarz, który dodał, że po wielu latach gry w Rosji, czuje się gotowy na nowe wyzwanie, a nikt w CSKA nie będzie mu utrudniał odejścia.

"Jeszcze nie czas na emeryturę" - deklaruje za to Van der Sar ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA