Wigan nie szuka Lewandowskiego

Wigan kieruje się innymi priorytetami na ten sezon. Pilnie poszukuje napastnika, szanse Lewandowskiego na przejście do klubu Premier League są niewielkie.

Zenit stawia twarde warunki klubom, chętnym na kupno Arszawina

Priorytetem Wigan jest zatrzymanie gwiazd i sprowadzenie napastnika. Szanse na przejście do siódmego klubu Premier League Mariusza Lewandowskiego są niewielkie. Steve Bruce mówi, że plotek o przyjściu Polaka komentował nie będzie. Najbardziej skupiony jest jednak na sprowadzeniu napastnika - powiedział nam dziennikarz z Wigan. W środku pomocy Bruce wielkich problemów nie ma. Lee Cattermole i Wilson Palacios spisują się dobrze, ale nie na tyle, by ktoś ich chciał kupić.

Kłopoty Bruce ma z atakiem i ze skrzydłowymi. Najlepszy strzelec drużyny Amr Zaki jest tylko do końca sezonu wypożyczony z Zamaleku. Gra tak dobrze, że klubu nie będzie stać na transfer definitywny. Niemal na pewno odejdzie Emile Heskey. Prawego pomocnika Antonio Valencię ponoć chce Real Madryt. Mimo to o transferze Lewandowskiego pisze się w Anglii od kilku tygodni. Według stacji Sky Sports Wigan miałoby za 30-letniego pomocnika Szachtara zapłacić 3,5 mln funtów. - Wigan ma pieniądze, ale na napastnika. Lada chwila powinien zostać sfinalizowany wart 4,5 mln funtów transfer Kolumbijczyka Hugo Rodallegi - kończy angielski dziennikarz.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.