Zeszłego lata Manchester United zapłacił za napastnika 36 mln funtów. Ponadto, "Czerwony Diabły" zobowiązały się do wypłaty różnych dodatków w zależności od tego, jak będzie się spisywać 20-letni reprezentant Francji.
Jedna z takich klauzul mówi o tym, że jeśli Martial zdobędzie dla MU 25 bramek, klub dopłaci kolejne 8,4 mln funtów. W ostatnim meczu Pucharu Ligi z West Hamem zawodnik strzelił dwa gole i ma obecnie 21 trafień na koncie. Kolejne cztery bramki napastnika będą więc srogo kosztować United.
Jeśli wszystkie dodatkowe klauzule w kontrakcie urodzonego na Gwadelupie gracza zostaną uruchomione, kwota transferu wzrośnie z 36 mln do 61 mln funtów. Anglicy zapłacą kolejne 8,4 mln funtów, gdy sportowiec zaliczy 25. występ w reprezentacji Francji. Ostatnie 8,4 mln funtów będzie kosztować United obecność Martiala na liście zawodników nominowanych do Złotej Piłki.
Dzisiaj może to wyglądać dla Manchesteru niezbyt przyjemnie, ale wypada wierzyć, że w klubie wiedzieli, co robią, gdy zatrudniali 20-latka i chyba jednak liczyli na to, że będzie osiągał sukcesy. Chociaż Jose Mourinho może się krzywić, gdy spomiędzy palców będzie wyciekać mu gotówka, którą być może mógłby przeznaczyć na kolejne wzmocnienia.
Wybrano największe niewypały transferowe. Jest reprezentant Polski...
