Transfery. Liverpool też chce Javiera Hernandeza

Liverpool i Arsenal to najpoważniejsi gracze w wyścigu po Javiera Hernandeza. Napastnik Bayeru Leverkusen może wrócić do Premier League już latem, a niemiecki klub zarobi na nim ponad dwa razy więcej niż wydał latem.

27-letni Meksykanin ma świetny sezon w Leverkusen. Dla Bayeru strzelił do tej pory 21 goli w 25 meczach (we wszystkich rozgrywkach). 8,75 mln funtów, które latem niemiecki klub zapłacił Manchesterowi United, wydaje się bardzo dobrą inwestycją. Tym bardziej, że już latem może się ona zwrócić z nawiązką.

Świetna forma strzelecka Hernandeza wywołała poruszenie zwłaszcza wśród klubów Premier League. Brytyjskie media donosiły, że Meksykanina chce Arsenal, miało już dojść nawet do wstępnego porozumienia, ale, jak twierdzi "Tutto Mercato", sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Powód? Do gry o napastnika Bayeru włączyć ma się Liverpool.

Nowy trener "The Reds" Juergen Klopp nie jest zadowolony z zawodników, których ma do dyspozycji. Daniel Sturridge zbyt często bywa kontuzjowany, a do Christiana Benteke niemiecki trener nie ma jeszcze pełnego zaufania.

Arsenal będzie kusił Hernandeza grą w Lidze Mistrzów, Liverpool będzie mógł najprawdopodobniej zaoferować tylko Ligę Europy. Bez względu na to, czy Hernandez przejdzie do Arsenalu czy Liverpoolu, na jego ewentualnym transferze sporo zarobi Bayer. Klub z Leverkusen za mniej niż 20 mln funtów meksykańskiego napastnika oddawać nie zamierza.

Skandaliczny quiz! Pamiętasz co przeskrobały gwiazdu futbolu?

Zobacz wideo
Czy Javier Hernandez latem powinien odejść z Bayeru?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.