Primera Division. David de Gea zostaje w Manchesterze United

To koniec zamieszania wokół transferu Davida de Gei. Jeszcze w poniedziałek w nocy hiszpańskie media pisały, że transakcja z udziałem hiszpańskiego bramkarza nie wypaliła, bo Real Madryt potrzebne dokumenty władzom La Liga wysłał 28 minut po czasie. Tymczasem ?Sky Sports? opublikowało zupełnie inne informacje.

Angielska telewizja za pośrednictwem hiszpańskiego korespondenta Gary'ego Cotterillego poinformowała, że władze La Liga nie otrzymały od "Królewskich" żadnych dokumentów w sprawie transferu de Gei.

- Dowiedziałem się w biurze prasowym La Liga, że nie wpłynęły do nich żadne dokumenty z prośbą dodania Hiszpana do składu. Istnieje jednak droga odwoławcza. Oba kluby mogą zgłosić się w tej sprawie bezpośrednio do FIFA. Wydaje się przecież, że na transferze zależy nie tylko Realowi Madryt, ale także Manchesterowi United. Z tym że jeżeli La Liga faktycznie wcale nie otrzymała potrzebnej dokumentacji, wydaje się to mało prawdopodobne - powiedział Gary Cotterill.

Inny z dziennikarzy telewizji "Sky" Guillem Balague donosi, że całkowitą winę za brak transferu ponosi Real Madryt, który do ostatniego momentu próbował obniżyć kwotę transferu. Włodarze "Czerwonych Diabłów" byli jednak nieugięci.

Z kolei hiszpański dziennik "El Pais" na stronie internetowej cytuje pracownika La Liga, który twierdzi, że nie ma już szans na to, żeby transfer doszedł do skutku. "Termin skończył się o północy. Przepisy Ligi są równe dla wszystkich i każdy musi ich przestrzegać. Nawet jeżeli FIFA uzna transfer, nie może nakazać zarejestrować piłkarza".

Aktualizacja

Zagraniczne media są zgodne. David de Gea nie odejdzie tego lata do Manchesteru United. Real Madryt zdecydował się nie odwoływać w tej sprawie do FIFA. Oznacza to, że Hiszpan najbliższy sezon spędzi w Anglii. Do drużyny "Królewskich" najprawdopodobniej dołączy latem 2016 roku na zasadzie wolnego transferu. W związku z tym Keylor Navas do tego czasu pozostanie w Madrycie.

Więcej o transferze de Gei przeczytasz tutaj:

- De Gea jednak nie zagra w Realu? Cyrk!

- Hiszpańska prasa ostro o nieudolności Realu. "Ośmieszeni"

- Najbardziej sfrustrowany transfer lata. "Nie przejdę do Realu nawet z czekiem in blanco"

Dla kogo oni grają. Gregory van der Wiel i Rose Bertram [KLIKNIJ]

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.