Transfery. Arsenal nie chce Fabregasa. Kupi go Chelsea?

Minęły trzy sezony, odkąd Cesc Fabregas wrócił do Barcelony. Nowy trener i były zawodnik wicemistrza Hiszpanii, Luis Enrique, próbuje pozyskać z Atletico Madrid Kokego, co dodatkowo zmniejszyłoby szansę 27-latka na występy w podstawowym składzie. Fabregas może sobie poszukać nowego klubu. W tej sytuacji opcję pierwokupu ma Arsenal. ?Kanonierzy? zapowiedzieli jednak, że nie zamierzają ściągać go z powrotem. Niespodziewanie zainteresowana usługami pomocnika okazała się Chelsea.

Fabregasa bardzo zasmucił brak zainteresowania ze strony Arsenalu, ale Hiszpan nie miałby nic przeciwko innemu klubowi w Anglii.

W przeszłości pozyskać Fabregasa próbowały Manchester United, Manchester City i Liverpool, ale tego lata raczej nie wrócą do tego pomysłu. Poszukująca zastępstwa dla Franka Lamparda Chelsea sama ma chrapkę na Kokego. Koke wolałby przejść do Barcelony, Chelsea szuka więc alternatyw. Fabregas może być jedną z nich. Kosztowałby ok. 30 mln funtów. 87-krotny reprezentant Hiszpanii, dwukrotny mistrz Europy, a także mistrz świata zna ligę angielską i mógłby nieźle uzupełniać się z Nemanją Maticiem.

Przeszkodą może być jednak spory sentyment do wielkiego rywala, Arsenalu (zagrał tam 212 spotkań przez osiem lat) i szorstka relacja z trenerem Jose Mourinhem, któremu choćby w lutym br. kazał "się zamknąć" po przejściu w 1/8 finału Manchesteru City przez Barcę, nazwaną przez Portugalczyka "najgorszą od lat".

Chelsea nie zamierza przeprowadzać tego lata wielu transferów. Priorytetem jest Diego Costa (31,8 mln funtów). Dołączyć do niego mogą inni zawodnicy Atletico Madryt - Tiago Mendes i Filipe Luis (za ok. 18 mln funtów). Ten drugi miałby zastąpić odchodzącego Ashleya Cole'a.

Mario Mandżukić z Bayernu Monachium to inny typ transferowy. Odejść za ok. 40 mln funtów do PSG może David Luiz.

Brak zainteresowania ze strony Arsenalu może się wydawać zaskakujący, ale Arsene Wenger dopiero co kupił Mesuta Oezila za rekordowe 42,5 mln funtów i podpisał nowy kontrakt z Santim Cazorlą. Mikel Arteta ma jeszcze rok do końca kontraktu, a kluczowymi zawodnikami są Aaron Ramsey i Jack Wilshere. Trener Arsenalu też poszukuje wzmocnień, ale w tej sytuacji Fabregas może nie wydawać się najrozsądniejszym posunięciem.

Dla kogo oni grają? Partnerka Casillasa, miss dziennikarek - Sara Carbonero

Czy Fabregas sprawdziłby się w Chelsea?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.