Jeleń ma dopiero 33 lata, ale od roku nie grał w żadnym klubie. Po powrocie z Francji reprezentował barwy Podbeskidzia Bielsko-Biała i Górnika Zabrze, ale zawiesił karierę, by opiekować się chorym ojcem. Teraz zdecydował się wrócić.
- Jestem wychowankiem Piasta, więc pomyślałem: dlaczego nie? Jestem w niezłej formie. Codziennie trenuję. Nie zapomniałem, jak się strzela gole. Ojciec czuje się lepiej, więc mogę powoli skupiać się na innych rzeczach - powiedział Jeleń w rozmowie z "Przeglądem" .
Piast Cieszyn gra obecnie w A-klasie, czyli siódmej lidze. Na cztery kolejki przed końcem prowadzi w tabeli swojej grupy, z punktem przewagi nad Olimpią Goleszów i dwoma nad Błyskawicą Drogomyśl. Celem drużyny jest awans do ligi okręgowej.
Jeleń może zadebiutować w zaległym meczu z Beskidem Brenna, 4 czerwca o 17.30. W kolejnych spotkaniach stanie naprzeciw bramkarzy Błyskawicy Kończyce Wielkie, Olzy Pogwizdów i Olimpii. Zawodnik nie wyklucza wznowienia kariery w mocniejszej lidze od nowego sezonu.
Korzystasz z Gmaila? Zobacz, co dla Ciebie przygotowaliśmy