Profil Sport.pl na Facebooku - 101 tysięcy fanów. Plus jeden?
Informacje o zainteresowaniu Juventusu pojawiły się w czwartek na najważniejszych włoskich serwisach transferowych. Wypowiedź Zorca, odpowiedzialnego w Borussii za kupowanie i sprzedawanie zawodników, cytuje m.in. Calciomercato.com.
Kontrakt Lewandowskiego z Borussią wygasa po zakończeniu następnego sezonu, więc klub mistrza Niemiec ma już niewiele czasu, jeśli chce zarobić na sprzedaży polskiego napastnika przyzwoite pieniądze.
O chętnych Borussia martwić się nie musi - oficjalna oferta Juventusu z pewnością nie będzie jedyną, bo Lewandowskiego obserwuje wiele innych klubów z europejskiej czołówki. Według Calciomercato Polak najchętniej zagrałby w Manchesterze United.
Kto kupi Lewandowskiego
Lewandowski w 12 meczach ligowych zdobył 9 bramek, doliczając europejskie puchary, trafił już w tym sezonie 13 razy. Z piłkarzy występujących w czołowych ligach skuteczniejsi są tylko: Messi (Barcelona), Ronaldo (Real), Cavani (Napoli), Ibrahimović (PSG) i Falcao (Atletico).
Europejska prasa od miesięcy pisze o zainteresowaniu Polakiem klubów bogatszych i bardziej utytułowanych od Borussii. Plotki ucięłoby przedłużenie przez niego wygasającego w 2014 roku kontraktu, ale na to szanse maleją.
Lewandowski od miesięcy powtarza, że marzy o lidze angielskiej, latem na Wyspach plotkowano, że interesują się nim Manchester United i Chelsea. - Pierwsi kupili Robina van Persiego, mają czterech napastników. Mało prawdopodobne, by Alex Ferguson sprowadził jeszcze jednego. Londyńczycy z pewnością kogoś kupią, być może już w styczniu, ale na szczycie ich listy życzeń są Falcao i Cavani - mówi angielski dziennikarz, specjalista od transferów. Zimowe przejście Lewandowskiego na Stamford Bridge stanie się jeszcze mniej prawdopodobne, jeśli Chelsea awansuje do 1/8 finału Ligi Mistrzów, bo przepisy LM pozwalają piłkarzowi grać tylko w jednym klubie w sezonie.