- Messi i ja jesteśmy przyjaciółmi. To prosty, skromny koleś. Zawsze dobrze się z nim dogadywałem. Bez przerwy ze sobą sms-ujemy - opowiadał Motta.
- Myślę, że gdyby Messi miał odejść z Barcelony, pierwszą drużyną, do której by przyszedł, byłby Inter - dodał. - Wciąż jest młody i prędzej czy później będzie chciał zmiany.
Brazylijczyk Motta w lutym tego roku zadebiutował w reprezentacji Włoch w meczu z Niemcami.
- Gdy trafiłem do Katalonii, moim idolem był Rivaldo - opowiadał Motta o swoim czasie spędzonym w Barcelonie. - W Brazylii zawsze nosiłem jego koszulkę. Dzięki Van Gaalowi zdałem sobie jednak sprawę, że moja pozycja na boisku jest pozycją Phillipa Cocu, od którego wiele się nauczyłem, mając przywilej grać z nim przez dwa czy trzy lata.
- Przychodząc do Barcy nauczyłem się posyłać długie piłki i więcej ryzykować na boisku oraz dłużej przytrzymywać piłkę - dodał Motta.
Dziesięć lig, które mają najwięcej kibiców na trybunach [ZDJĘCIA]
Prawie cała drużyna zapłaci karę. Za wygrany sparing ?