Zdzisław Kręcina do końca roku na utrzymaniu PZPN

Zdzisław Kręcina w listopadzie przestał być sekretarzem generalnym PZPN, ale do końca roku będzie zarabiał 37,5 tys., złotych miesięcznie. - Dla pana jest to dziwne, dla mnie jest to dziwne i dla każdego normalnego człowieka będzie to dziwne - mówi członek zarządu PZPN Zbigniew Lach.

O zarobkach Kręciny poinformował czwartkowy "Przegląd Sportowy". Według niego umowę, którą sekretarz generalny podpisał z PZPN, można było rozwiązać z zachowaniem 12-miesięcznego okresu wypowiedzenia liczonego od początku roku kalendarzowego. Kręcina stracił pracę w listopadzie, więc pensja będzie mu wypłacana przez następne 13 miesięcy. - Nikt z zarządu o tym nie wiedział, bo prezes Grzegorz Lato nie przekazał nam na jakich warunkach zatrudnia Kręcinę. Ja dowiedziałem się przypadkowo. Po odwołaniu powiedziałem: Zdzisiek, przez trzy miesiące będziemy ci płacić, a co dalej? Kręcina odparł, że ma kontrakt i na trzech miesiącach się nie skończy. Ta umowa jest bardzo niekorzystna dla związku. Nie wydaje mi się, by ktoś jeszcze pracował u nas na takich zasadach - mówi Lach.

Jacek Masiota, inny członek zarządu, na ostatnim posiedzeniu pytał, czy ktoś jeszcze PZPN jest zatrudniony w ten sposób. - Usłyszałem, że prawdopodobnie nie, ale nie wiem ile wynosi okres wypowiedzenia w umowie prezesa Grzegorza Lato. Zapewniam, że to sprawdzimy - mówi Masiota.

Umowę z Kręciną podpisał poprzedni prezes związku Michał Listkiewicz. - I to był błąd. Kolejny popełnił Lato, który przedłużał umowę i nie zmienił niekorzystnych zapisów - uważa Masiota.

Kręcina został odwołany, gdy były działacz związku Grzegorz Kulikowski ujawnił rozmowy z sekretarzem generalnym i oskarżył go o korupcję. Na nagraniach Kręcina i prezes Lato dyskutują o prowizjach i "bańkach". Kręcina twierdził, że był szantażowany, zapowiadał, że odda sprawę do sądu.

Według statutu PZPN miesięczna pensja sekretarza generalnego stanowi 75 procent wartości pensji prezesa. Lato zarabia 50 ty. złotych, sekretarz - 37, 5 tys. złotych.

Więcej o:
Copyright © Agora SA