PZPN przyznał licencję Januszowi Wójcikowi

Komisja Kształcenia i Licencjonowania Trenerów PZPN przyznała w środę licencję 21 trenerom. Wśród nich znalazł się mający 16 zarzutów korupcyjnych Janusz Wójcik.

PZPN przyznał byłemu selekcjonerowi licencję PRO, dzięki której będzie miał nadal prawo prowadzić zespoły ekstraklasy i I ligi.

Ostatni raz Wójcik na ławce trenerskiej zasiadał 2008 roku jako szkoleniowiec Widzewa Łódź. Po trzech miesiącach pracy stracił posadę. W październiku tego samego roku został zatrzymany przez prokuraturę. We Wrocławiu postawiono mu 11 zarzutów dotyczących ustawiania meczów Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, w którym był trenerem w 2004 roku.

Wraz z toczącym się śledztwem w sprawie korupcji w piłce nożnej liczba jego zarzutów do dziś wzrosła do 16. Proces w jego sprawie ma ruszyć w najbliższych miesiącach. Wtedy złoży swoje zeznania przed sądem.

- Ja oczywiście nikogo nie straszę, ale niech się każdy zastanowi, co powie, bo ja też mam usta i dobrą pamięć - mówił niedawno Wójcik w programie Romana Kołtonia "Kulisy Sportu". Rozmowę dziennikarza ze szkoleniowcem dogłębnie przeanalizował Artur Brzozowski z "Gazety Wyborczej".

Afera korupcyjna to nie jedyny problem Wójcika w ostatnich latach. We wrześniu 2009 roku po nieszczęśliwym wypadku w swoim domu doznał skomplikowanego urazu czaszki i był bliski śmierci. Po kilku operacjach wrócił jednak do pełni zdrowia.

Proces nadawania licencji przez związek odbywa się co roku i jest niczym innym jak przedłużeniem wcześniej nabytych uprawnień. Pozwolenia na prowadzenie drużyn mogą nie otrzymać trenerzy, którzy przez dłuższy czas nie wykonywali swojej pracy. Oprócz niego licencję PRO otrzymał między innymi trener reprezentacji do lat 21 Andrzej Zamilski oraz Andrzej Pyrdoł, pracujący w ŁKS-ie.

Były reprezentant Polski zagra w Arce

Więcej o:
Copyright © Agora SA