Ancelotti: Beckham wie co zrobić z piłką ?
Jestem przyzwyczajony do plotek dotyczących transferów. Odszedłbym jedynie w dwóch sytuacjach. Po pierwsze, gdyby Milan chciał ustąpić i zaproponować jakiś kompromis. Po drugie, gdybym się zorientował, że ja i klub nie mamy już tych samych celów. W tym momencie żadna z tych sytuacji nie ma związku z rzeczywistością.
Beckham to przypadek inny od wszystkich. Teraz będzie tu tylko przez dwa miesiące, ale to ciekawe zadanie - dla niego i dla zespołu. Ronaldinho wniósł do zespołu nową jakość.
To możliwe, ale wszyscy muszą się na to zgodzić. Kiedy jest chęć do poświęcenia, każde ustawienie jest dobre.
Myślę, że niektórych historii nie da się utrzymać w tajemnicy, nawet w Milanie. Jeśli Milan sprawia wrażenie spokojniejszej drużyny, to jest to zasługa wybranych do zespołu zawodników. Przykro mi z powodu tego, co przydarzyło się Gerrardowi, od dawna współczuję też Adriano. Wiele razy próbowałem się do niego dodzwonić i porozmawiać z nim, jak przyjaciel. Ma niepowtarzalny talent i wszystko marnuje. Być może zmiana zespołu byłaby dla niego dobrym rozwiązaniem.
Scudetto i powrotu do Ligi Mistrzów. Patrzenie na Manchester w Klubowych Mistrzostwach Świata i myśl, że aby tam wrócić, będę musiał czekać przynajmniej dwa lata, bardzo mnie boli.