2008 - we Włoszech narodziła się nowa piłka >
- Kończy się rok 2008. Jaki to był rok dla Pana?
- Było różnie. Do wiosny nie szło nam najlepiej, bo nie udało się nam wejść do Ligi Mistrzów. To był ciężki moment. Później mieliśmy trochę problemów na początku nowego sezonu, ale udało nam się je pokonać i może uda nam się osiągnąć nasz cel.
- To znaczy?
- Wygrać scudetto. To będzie trudne, bo konkurencja jest silna. Ale Milan będzie walczył do końca. Później jest Puchar UEFA: będzie fantastycznie jeśli go wygramy. Tego trofeum nam jeszcze brakuje.
- Inter ma przewagę 9 punktów. Jak w takiej sytuacji można być optymista?
- Zasada jest prosta: bycie optymistą czy pesymistą kosztuje nas tyle samo. Ja wybieram tę pierwszą opcję. Moja drużyna i jej duch walki pokazuje, że jeszcze na wiele nas stać. 9 punktów to sporo, ale jeszcze za wcześnie, by mówić o ostatecznych rezultatach.
- A kiedy będzie moment zwrotny w walce o scudetto?
- Fundamentalne będą rozgrywki Ligi Mistrzów. Inter i Juventus będą grały przeciwko Manchester United i Chelsea. To ich trochę wycieńczy.
- Teraz do Milanu dołączył Beckham. Co może wam zaoferować?
- Według mnie może być bardzo przydatny. Może grać na wszystkich pozycjach środka boiska. To wielki zawodowiec i wie co zrobić z piłką.
- Ciężko jest wam bez Gennaro Gattuso.
- Było nam już ciężko bez Andrea Pirlo. To normalne, że będzie nam też ciężko bez Gattuso. Póki co Gattuso cały czas jest z nami i dodaje otuchy.
- Czy spodziewał się Pan, że Ronaldinho będzie tak kluczowym zawodnikiem już w pierwszej części sezonu?
- Nie, ponieważ grając w Barcelonie miał pewne problemy z formą. Ale mówimy o wielkim piłkarzu. Nie mógł przecież zapomnieć, jak się gra. To wielki piłkarz.
- Nie ma rywalizacji między nim a Kaką?
- To normalne, ze jeśli gra razem dwóch mistrzów mówi się od razu o rywalizacji. Jeśli jest tylko jeden, mówi się, że drużyna jest uzależniona od jego dyspozycji. Kiedyś w Milanie grali Ruud Gullit i Marco van Basten: obaj byli wspaniali i nie było między nimi rywalizacji. Nie ma jej też między Kaką i Ronaldinho. Widzieliście, co robił Kaka w meczu z Udinese. On może być tylko coraz lepszy.
- Jest Pan zadowolony z Alexandre Pato?
- Czasami potrafi mnie zdenerwować, ale w wieku 19 lat niektóre błędy są dopuszczalne. Jest bardzo zdolny i to wielki piłkarz. Biega więcej od innych na boisku i dzięki temu ma nad innymi przewagę.
- Najlepsza drużyna 2008 roku?
- Manchester United. Tak jak my w 2007, wygrali Ligę Mistrzów i Klubowy Puchar Świata. Jak się teraz zastanawiam, my byliśmy nawet lepsi, bo wygraliśmy także Superpuchar Europy, a oni nie. Manchester to świetna drużyna, a ich trener Ferguson jest wspaniały.
- Najlepszy piłkarz?
- Według tego, co osiągnął będzie to Cristiano Ronaldo. Ale są też inni: Ibrahimović dokonał wielkich rzeczy. Lionel Messi popisał się na igrzyskach olimpijskich i z Barceloną. Hiszpanie Torres, Fabregas i Xavi wygrali Mistrzostwa Europy.
- Którego wziąłby Pan do Milanu?
- Wielu mi się podoba, ale wybrałbym Ibrahimovicia, bo pasuje do drużyny.
- Kto wygra scudetto?
- Inter jest faworytem. Ale Milan i Juventus są tuż za nim, gotowi, by wykorzystać każdy błąd.
- A następna Złota Piłka powędruje do...?
- Chciałbym, by był to jeden z moich zawodników. Kaka i Ronaldinho już wygrali. Tym razem może kolej na Alexandre Pato.
- Zapomniałbym: a kto wygra Puchar UEFA?
- Co to za pytanie? Oczywiście, ze Milan.
- Jakieś życzenia na 2009 rok?
- Bardzo proste: zdrowie i pogoda ducha.
Wyślij swoje zdjęcie na konkurs Siatkarskie Zdjęcie Roku 2008 ?
Articles reprinted in this issue in collaboration with La Gazzetta dello Sport/www.gazzetta.it are copyrighted 2008 by The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. All rights reserved. Artykuły opracowane we współpracy z La Gazzetta dello Sport/ www.gazzetta.it Wydawca The RCS Quotidiani S.p.A. Companies, Inc. Wszelkie prawa zastrzeżone.
