Rwanda wyrzucona z Pucharu Narodów Afryki przez piłkarza o podwójnej tożsamości

Piłkarze Rwandy awansowali na boisku do przyszłorocznego Pucharu Narodów Afryki, ale z rozgrywek zostali wykluczeni. Dlaczego? W jednym z meczów eliminacyjnych zagrał nieuprawniony zawodnik. Miejsce Rwandy zajmie Kongo.

Rwanda pokonała w dwumeczu Kongo, ale to rywale zagrają w przyszłorocznym Pucharze Narodów Afryki w grupie A z Nigerią, Sudanem i RPA. Rwanda została z rozgrywek wykluczona po tym, jak komitet organizacyjny przychylił się do protestu kongijskiej federacji. Kongo zwróciło uwagę, że w pierwszym meczu obu drużyn wystąpił nieuprawniony do tego zawodnik.

Historia jest o tyle niecodzienna, że piłkarz figuruje pod dwoma nazwiskami i ma dwa różne paszporty. W reprezentacji Rwandy występuje jako 27-letni Birori Dady, a w kongijskim klubie AS Vita Club figuruje jako 23-letni Etekiama Agiti Tady.

Sprawą zajęła się Afrykańska Konfederacja Piłkarska (CAF). Po analizie dokumentów dostarczonych przez federacje z Rwandy, Konga, Demokratycznej Republiki Konga, a także po wysłuchaniu tego, co piłkarz miał do powiedzenia, podjęto decyzję o bezterminowym zawieszeniu piłkarza i wykluczeniu Rwandy z rozgrywek.

Federacja Rwandy zarzeka się, że Dady Birori ma tylko jedną tożsamość, ale w toku dochodzenia wyszło, że piłkarz na mecze eliminacyjne został powołany jako Etekiama Agiti Tady. CAF udowodniło, że piłkarz posiada dwa paszporty, dwa dowody osobiste wystawione na tę samą osobę.

Rwanda zapowiedziała apelację do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu, a CAF oświadczyło, że to prawdopodobnie nie koniec kar. O swoich kolejnych decyzjach poinformuje 17 września. Możliwe jest wykluczenie kongijskiego klubu AS Vita Club z afrykańskiej Ligi Mistrzów.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.