Ruch osłabiony, ale Lecha się nie boi

Na urazy i kontuzje narzeka aż trzech napastników niebieskich

Po zaskakującym, pucharowym zwycięstwie w Warszawie Ruch sprawdzi formę kolejnego faworyta rozgrywek.Poznańską "lokomotywę" ma zatrzymać skuteczna gra w obronie. - Drużynę tak jak i dom buduje się od fundamentów, a pewna defensywa jest właśnie taką podstawą. Nie zapomnimy też o ataku. Zdrowe proporcje muszą być zachowane - podkreśla Waldemar Fornalik, nowy trener niebieskich

Ruch powalczy o punkty poważnie osłabiony. Z powodu kartek pauzują Ariel Jakubowski i Maciej Sadlok. Kontuzje nękają też ofensywnych graczy Marcina Zająca, Martina Fabusza i Artura Sobiecha.

Mimo to chorzowianie pojadą do Poznania w dobrych nastrojach. - Wygrana z Legią podniosła nas na duchu. To nam powinno pomóc w meczu z Lechem - uważa Grzegorz Baran, pomocnik Ruchu.

Początek niedzielnego spotkania o godzinie 17.

Copyright © Agora SA