Euro 2012. Sześć stadionów w Polsce?

Piłkarskie mistrzostwa Europy mogą być rozgrywane w sześciu polskich miastach i tylko dwóch ukraińskich - pisze "Gazeta Wyborcza"

Decyzję UEFA ma ogłosić w maju. - Jeśli nie zdarzy się katastrofa, mistrzostwa odbędą się w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, we Wrocławiu, w Krakowie i Chorzowie - twierdzi informator "Gazety Wyborczej" w UEFA. - O Polskę UEFA jest spokojna - zapewnia minister sportu Mirosław Drzewiecki.

Gorzej z Ukrainą. Bogate Kijów i Donieck powinny sobie poradzić, ale Dniepropietrowsk, Charków, Odessa i Lwów nie dadzą rady same. A rząd wstrzymał finansowanie inwestycji. - Czeka na decyzję UEFA. Wtedy będzie wiadomo, czy podzielić środki na dwa, trzy, czy na pięć miast - mówi "Gazecie" Oleg Zasadnyj odpowiadający za przygotowania do Euro we Lwowie.

Miasta na Ukrainie muszą oddawać do budżetu państwa aż 85 proc. podatków i tych biedniejszych nie stać na finansowanie przygotowań. W Dniepropietrowsku powinno być na mistrzostwa 1865 miejsc w hotelach cztero- i pięciogwiazdkowych, a jest... 96! W Charkowie na takie superhotele chcą przerobić akademiki.

Ukraińcy są jednak optymistami. - Do tej pory cieszyliśmy się, jak nas oficjalnie nie krytykowali. Na początku lutego David Taylor, sekretarz generalny UEFA, nas chwalił - mówi "Gazecie" Serhij Wasilew, rzecznik ukraińskiej federacji piłkarskiej.

Informator "Gazety": - Ukraińcy się starają, Taylor chciał ich zmotywować.

Jeśli w maju UEFA wytypuje sześć polskich miast do Euro 2012, nie oznacza to, że będziemy mogli już się cieszyć. - Co pół roku ludzie z UEFA będą was kontrolować. A Niemcy są w stanie przygotować się do mistrzostw w rok - mówi nasz rozmówca.

Co z inwestycjami w Polsce? Przy budowie stadionu w Warszawie praca wre od kilku miesięcy, w Gdańsku spychacze niwelują teren, a we Wrocławiu za trzy tygodnie na plac budowy wjadą koparki. W Krakowie i Poznaniu zburzono właśnie stare trybuny, w Chorzowie generalny remont zacznie się w maju.

- Jesteśmy przed czasem - zapewnia minister Drzewiecki.

Jak UEFA ocenia Polskę? - czytaj tutaj ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.