Mimo iż po sezonie karierę skończy wreszcie Holender Edwin Van der Sar, będący pierwszym bramkarzem zespołu, Kuszczak nie ma dużych szans by zająć jego miejsce.
- Manchester nie podjął ze mną rozmów na temat przyszłości, a zewsząd docierają do mnie głosy, że chce ściągnąć bramkarza za wielkie pieniądze - mówi Kuszczak "Super Expressowi". Były bramkarz reprezentacji Polski ma dość bycia rezerwowym i jest zdeterminowany, żeby w lecie zmienić klub. Nie wiadomo jeszcze, na jaki.
- Priorytetem będzie Premier League. Najlepiej byłoby trafić do zespołu, który o coś walczy - precyzuje kierunek Kuszczak.
Zdaniem tureckiego dziennika "Takvim" Tomaszem Kuszczakiem poważnie interesuje się Galatasaray Stambuł. Polak miałby podpisać kontrakt po zakończeniu sezonu 2010/2011.
Jak sobie radzą polscy piłkarze w ligach europejskich?