Następcą Artura Boruca w Celticu miał być Lukasz Załuska. Polak ściągnięty w 2009 r. z Dundee United miał w ostatnim sporo okazji, żeby się wykazać i wykorzystał swoją szansę, pokazując się z bardzo dobrej strony.
Gdy przed tym sezonem Boruc opuścił Celtic i przeniósł się do Fiorentiny, wydawało się, że naturalnym kandydatem do miejsca w pierwszej jedenastce jest Załuska. Golkiper zaliczył jednak parę słabszych występów, i od dwóch kolejek w lidze szkockiej w pierwszej jedenastce wybiega wypożyczony z Newcastle United 20-latek Fraser Forster.
Forster, który nie ma na koncie ani jednego meczu w Premier League, zaliczył czyste konto w wygranych meczach z Motherwell i Heatrs. Młody zawodnik wie jednak, że czeka go trudne zadanie dorównania Arturowi Borucowi.
- Artur był wspaniałym bramkarzem a Celtic to potężny klub, więc tu zawsze będzie presja by wyjść na boisko i dokonać czegoś - powiedział Forster po meczu z Hearts. - To świetnie zaliczyć dobry występ na Celtic Park i zdobyć trzy punkty - dodał młody bramkarz, który przyczynił się do wygranej paroma świetnymi interwencjami.
- Fajnie było obronić strzał Kevina Kyle'a, a obrońcy zgodnie z tym czego uczy nas trener wybili odbitą przeze mnie piłkę. To kapitalne zachować czyste konto, jakkolwiek być tego nie dokonał - cieszył się Forster.
Forster jest jednym z 12 piłkarzy których sprowadził przed sezonem Neil Lennon. - Doszło dużo nowych zawodników, i trochę potrwa, zanim dobrze się poznamy. Ale wszyscy dobrze się spisali przeciwko Hearts i mamy szanse na dobry sezon - stwierdził.
Wciąż w sprzedaży z "Gazetą Wyborczą" 100 stronicowy Skarb Ligi Mistrzów ?