Polacy za granicą. Grzegorz Rasiak strzela dla rodziny

Po pierwszej bramce zdobytej dla Reading w meczu z Sheffield Wednesday Grzegorz Rasiak odsłonił koszulkę z napisem "Dla Kubusia". Polak zadedykował gola swojemu choremu synkowi. - Pierwszy gol był dla niego. Drugi dla mojej żony Bożeny, która w poniedziałek ma urodziny - powiedział Polak gazecie "The Sun".

Po zdobyciu pierwszej bramki Rasiak odsłonił koszulkę z napisem "Dla Kubusia". - To była wiadomość dla mojego syna - tłumaczył po meczu angielskim dziennikarzom. Ma siedem lat i zawsze przychodzi mnie dopingować. Ale od paru dni nie chodzi nawet do szkoły z powodu gorączki. Pokażę mu moje bramki na stronie internetowej klubu. Na pewno poczuje się lepiej na mecz z Aston Villą - dodał Rasiak.

W niedzielę Reading czeka mecz w ćwierćfinale Pucharu Anglii. Według "The Sun", bramki Polaka to poważne ostrzeżenie wysłane trenerowi Aston Villi, Martinowi O'Neillowi.

- Teraz muszę strzelić bramkę dla mojej córeczki, Julii. Jeśli pokonam bramkarza Villi, to dla niej - deklaruje Rasiak.

Dwie bramki strzelił Grzegorz Rasiak ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.