Wichniarek nie strzelił gola już od 681 minut, a gdy on nie trafia to Arminii nie idzie. Obecnie znajduje się ona na 15 miejscu w tabeli z przewagą tylko jednego punktu nad strefą spadkową. Jeśli klub z Bielefield opuściłby Bundesligę, to Wichniarek ze względu na oszczędności odszedłby do Trypolisu.
- W przypadku degradacji musielibyśmy zmniejszyć nasz budżet do około ośmiu milionów euro - mówi dyrektor finansowy Arminii Roland Kentsch. - Najprawdopodobniej Artur opuściłby nasz klub, mimo iż jego umowa obowiązuje także na drugą ligę.
Informację te dementuje menedżer Wichniarka Andrzej Grajewski - Nic mi o tym nie wiadomo. Artur koncentruje się na walce o utrzymanie Arminii w lidze.
Tymczasem Grecy, którzy w swojej lidze znajdują się na 12 miejscu są gotowi wyłożyć na zakup polskiego napastnika 1,3 miliona euro.
Sam piłkarz zapewnia, że chce się skupić tylko i wyłącznie na grze w Bundeslidze i utrzymaniu Arminii.
Dudek wróci do Anglii? - czytaj tutaj ?