To pierwszy trening Polaka z zespołem od sobotniego meczu z Borussią, w którym Lewandowski stłukł bark, upadając po faulu Romana Buerkiego. W niedzielę wszyscy którzy zagrali z Borussią, w tym Robert, mieli jedynie zajęcia regeneracyjne w siłowni. Polak skarżył się jeszcze wówczas, że bark mu dokucza, menedżerowi Cezaremu Kucharskiemu napisał po badaniach, że jest "słabo".
Lewandowski zakończył pierwszy od meczu z Borussią trening z drużyną na boisku (w niedzielę miał trening regeneracyjny w siłowni, w poniedziałek zajęcia indywidualne) już po kilkunastominutowej rozgrzewce. Jak piszą Niemcy, oszczędzał prawy bark i widać było po nim, że nie jest w pełni zdrowy. Z naszych informacji wynika, że to nie jest tylko gra Bayernu, by trzymać Real w niepewności. Wygląda na to, że niepewność będzie trwać aż do ogłoszenia składów w środę.
We wtorkowych zajęciach wziął udział Thomas Mueller, którego kontuzja kostki wykluczyła z dwóch ostatnich ligowych meczów Bayernu.