Nantes - Rennes. Dwa gole Grosickiego! A zaczynał na ławce rezerwowych

Dzięki dwóm bramkom Kamila Grosickiego Rennes pokonało na wyjeździe Nantes 2:1 w meczu 10. kolejki ligi francuskiej. Niemal całe spotkanie w barwach zespołu gospodarzy rozegrał Mariusz Stępiński.

W wyniku słabszych występów w poprzednich ligowych meczach Kamil Grosicki potyczkę z Nantes zaczął na ławce rezerwowych. Bez Polaka w składzie Rennes grało przeciętnie. W pierwszej połowie nieznacznie przeważali rywale, co udokumentowali golem tuż przed przerwą. W 42. minucie piłkę po podaniu Yacine Bammou z najbliższej odległości do bramki strzałem głową skierował Emiliano Sala.

Po zmianie stron, a konkretnie po 51. minucie, gdy na boisku w miejsce kontuzjowanego Gelsona Fernandesa pojawił się Kamil Grosicki, zobaczyliśmy zupełnie inne Rennes. Już siedem minut po wejściu na plac gry reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców. Sprzed linii końcowej idealnie w tempo na dziesiąty metr piłkę zagrał Ntep de Madiba, a "Grosik", strzelając w pełnym biegu, uderzył obok bezradnego Remy'ego Riou. Nieco ponad kwadrans później ten sam duet zapewnił gościom trzy punkty. W bliźniaczo podobnej akcji Madiba ponownie zagrywał z lewej strony do Grosickiego, a ten huknął mocno pod poprzeczkę, nie zostawiając Riou żadnych szans. Ostatnie minuty nie przyniosły już zmiany rezultatu.

Mariusz Stępiński, podobnie jak całe Nantes, zagrał przeciętne zawody. Polak wyróżnił się głównie strzałem z przewrotki w drugiej połowie, ale uderzenie było bardziej efektowne niż efektywne. Został zmieniony w 84. minucie.

Po 10. serii gier Rennes zajmuje 6. miejsce w tabeli Ligue 1 i traci tylko punkt do lokaty gwarantującej grę w eliminacjach do Ligi Europy. Nantes jest czternaste, z przewagą punktu nad strefą spadkową.

Zobacz wideo

Lista przebojów selekcjonerów Polski wg awansów w rankingu

Więcej o:
Copyright © Agora SA