Bundesliga. Bayern - Hertha 3:0. Lewandowski nisko oceniony

Lewandowski nie strzelił bramki po raz pierwszy w sezonie. Wcześniej Polak zdobył pięć bramek w trzech kolejkach ligowych (jest liderem klasyfikacji najskuteczniejszych graczy), trzy w Pucharze Niemiec i jednego gola w Lidze Mistrzów. Tym razem raz trafił do siatki, ale jego gol nie został uznany, bo sędziowie dopatrzyli się spalonego. Bramki dla Bayernu strzelili Franck Ribery, Thiago i Arjen Robben.

Według statystycznego portalu Whoscored.com Lewandowski był trzecim najsłabszym piłkarzem Bayernu w meczu z Herthą. Otrzymał notę "7", a niższą dostali tylko Jerome Boateng i Thomas Mueller. Serwis wyliczył, że Lewandowski oddał dwa strzały, w tym jeden celny i popisał się jednym kluczowym podaniem, nie wygrał ani jednego pojedynku główkowego oraz miał blisko 90 proc. dokładności podań.

"Gola nie strzelił, ale nie można powiedzieć, że się nie starał. Po jego strzale głową bramkarz popisał się świetną interwencją, popisał się lobem, po którym piłka o centymetry minęła bramkę i miał nieuznaną bramkę" - czytamy w serwisie Goal.com, który dał Polakowi notę "3,5" w skali 1-5.

Niemieckie media były bardziej surowe. Gazeta "Abendzeitung Muenchen" (w skali 1-6, gdzie "1" to klasa światowa") dała Lewandowskiemu notę "4" z dopiskiem, że był mało widoczny. A serwisy Sportal.de i Ran.de oceniły Lewandowskiego odpowiednio na trójkę i trójkę z minusem.

Cristiano Ronaldo spotyka się z byłą miss Hiszpanii [ZDJĘCIA]