Bundesliga. Ancelotti: Lewandowski zostanie, bo jest jednym z najlepszych napastników

Nowy trener Bayernu Monachium stwierdził też, że Real Madryt nie potrzebuje Polaka. Nie jest tajemnicą, że "Królewscy" marzą o sprowadzeniu Polaka, ale mistrzowie Niemiec nie zamierzają go sprzedać.

- Real ma wielu fantastycznych piłkarzy, w tym Karima Benzemę, Garetha Bale'a czy Cristiano Ronaldo. Nie potrzebują Lewandowskiego. A nawet jeśli, to Bayern i tak by go nie sprzedał. Dlaczego mielibyśmy z własnej woli oddawać jednego z najlepszych napastników na świecie? - retorycznie pyta włoski szkoleniowiec. I dodał, że w swoim systemie nie potrzebuje drugiego napastnika. W razie problemów alternatywą dla Lewandowskiego na szpicy ma być Thomas Mueller.

Ancelotti zdradził również swoje sposoby na utrzymanie dyscypliny w zespole. - Nie lubię, gdy piłkarze się spóźniają, ale te same zasady tyczą się również trenera. Nie jestem jednak fanem karania zawodników. Wolę, gdy sami się tym zajmują. Ja ustalam zasady, ale piłkarze sami to kontrolują. Jeśli ktoś się spóźni, kapitan musi dopilnować, by zapłacił karę w klubowym biurze. Takie reguły zawsze ustalałem i chcę je zachować w Bayernie.

W poniedziałek Bayern wyjedzie na tournee do USA, gdzie będzie przygotowywać się do nowego sezonu. Ancelotti potwierdził, że z zespołem nie poleci kontuzjowany Douglas Costa. Zostanie w Monachium i skupi się na wyleczeniu urazu uda.

Dyskwalifikacja za seks z kibicką? Najdziwniejsze kary w sporcie [HISTORIE]