Dla Kuszczaka był to debiut w oficjalnym meczu Birmingham. Polak dołączył do zespołu w trwającym okienku transferowym.
Gospodarze prowadzili od 40. minuty, kiedy bramkę zdobył David Cotterill. Zaraz po przerwie w 47. minucie na 2:0 podwyższył Jon Toral.
Przez większą część meczu przewagę mieli jednak goście, którzy oddali aż 19 strzałów, z czego sześć w światło bramki. Kuszczak nie popisał się przy bramce. W 58. minucie nie złapał piłki po strzale Danny'ego Williamsa, przez co trafiła ona do Chrisa Guntera, który zaliczył asystę przy trafieniu Nicka Blackmana.
W końcówce było nerwowo, sędzia doliczył aż osiem minut. W 97. minucie David Davis sfaulował w polu karnym Simona Coxa. Do piłki podszedł Portugalczyk Orlando Sa, ale jego strzał odbił Kuszczak. Cox jeszcze próbował dobijać, ale nie trafił w bramkę.
Birmingham po pierwszej kolejce jest piąte, choć do rozegrania został jeszcze niedzielny mecz Preston - Middlesbrough.
Kto błyśnie w tym sezonie Premier League? Pięciu kandydatów [ZOBACZ, CO POTRAFIĄ]