Elche, którego podstawowym bramkarzem jest Przemysław Tytoń, zajęło w zakończonym niedawno sezonie 13. miejsce. Wszystko wskazuje jednak na to, że w lidze pozostanie Eibar, który skończył na 18. pozycji.
Chodzi o sprawę długu klubu, który jest winien urzędowi skarbowemu 8 mln euro. Jeszcze w czwartek wieczorem prezydent Elche Juan Anguix opublikował list otwarty do kibiców. "Prawo jest po naszej stronie, a sprawiedliwości musi się stać zadość" - pisał w nim. Innego zdania był jednak sędzia dyscyplinarny Primera Division, który w piątek zadecydował, że Elche zostanie karnie zdegradowane na podstawie artykułu 76. prawa sportowego z 1990 roku.
Klub zapowiedział odwołanie się od piątkowej decyzji.
Niezależnie od losów Elche przyszłość Tytonia nie jest jasna. Polak był wypożyczony na rok z PSV. Nie jest jasne, czy zostanie w Hiszpanii na dłużej, wróci do Holandii czy przejdzie do innego klubu.
źródło: Okazje.info
