Ściągawka dla Nawałki. Ranking polskich piłkarzy: Kto jest królem przechwytów?

Grzegorz Krychowiak? Eugen Polanski? A może Mateusz Klich? Żaden z nich! Okazuje się, że najczęściej przechwytującym polskim piłkarzem w tym sezonie jest Marcin Kowalczyk z Wołgi Niżny Nowogród. W dzisiejszym odcinku "Ściągawki dla Nawałki" sprawdziliśmy, jak radzą sobie polscy reprezentanci z czytaniem gry. A poza tym jak zwykle serwujemy nasz ranking polskich piłkarzy, w którym po raz pierwszy nastąpiła zmiana lidera.

Przy grze z kontry - a w takiej, jak wiadomo, zawsze Polacy czuli się najlepiej - niezwykle ważnym elementem są przechwyty. To po nich najczęściej zespół może ruszyć z szybką akcją ofensywną, która może zakończyć się bramką. Z taką wiedzą warto sprawdzić, jak radzą sobie z przechwytami polscy reprezentanci. Którzy najlepiej czytają grę? Sprawdźmy.

Dane za serwisem Whoscored.com

Najwięcej razy zabrał piłkę rywalom Grzegorz Krychowiak. Piłkarz francuskiego Reims zrobił to w tym sezonie już 92 razy. Jeśli spojrzymy jednak na średnią przechwytów na jedno spotkanie, wyprzedza go Kowalczyk. Były zawodnik Śląska Wrocław przechwytuje futbolówkę średnio prawie cztery razy w meczu. Krychowiak jest pod tym względem na drugim miejscu (niespełna trzy przechwyty na mecz), a trzecią pozycję zajmuje Artur Jędrzejczyk z Krasnodaru. Małym zaskoczeniem może być dopiero dziewiąte miejsce pomocnika Zwolle Mateusza Klicha, który zabrał piłkę rywalom mniej razy niż np. Kamil Glik.

Ranking polskich piłkarzy: notowanie piąte

A Glik w tym tygodniu zostaje liderem naszego rankingu polskich piłkarzy. Rozegrał kolejne dobre spotkanie w lidze włoskiej, a jego drużyna nie straciła gola. Obrońca Torino nie wyszedłby jednak na prowadzenie, gdyby nie słabszy mecz Roberta Lewandowskiego. Napastnik Borussii za mecz z Bayerem Leverkusen otrzymał wyjątkowo słabą notę od "Kickera" - 4,5. Do towarzyskiego meczu z Niemcami pozostały równo dwa tygodnie.

Nasz ranking jest przeglądem występów zawodników z ostatniego tygodnia oraz rodzajem monitoringu ich formy. Na początku wybraliśmy setkę piłkarzy, która była naszym punktem wyjściowym. Za pierwsze miejsce przyznaliśmy 100 pkt, za drugie - 99, za trzecie - 98 itd. Zasady punktacji są następujące: jak ktoś zrobił coś pozytywnego, dostaje strzałkę w górę i 3 pkt; jak ktoś nie zagrał, grzał ławę albo zagrał słabo, otrzymuje strzałkę w dół i 3 pkt minusowe; jak ktoś zagrał przyzwoicie - nie wyróżnił się ani na plus, ani na minus - zachowuje dotychczasową liczbę punktów. Jeśli dorobek któregoś z piłkarzy jest minusowy, wylatuje z rankingu i wchodzi na jego miejsce nowy zawodnik, który czymś się wyróżnił.

Zobacz pierwsze notowanie rankingu polskich piłkarzy

Drugi ranking: Kto jest najskuteczniejszy?

Trzeci ranking: Kto podaje najcelniej?

Czwarty ranking: Kto stwarza najwięcej okazji bramkowych?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.