Piłka nożna. Iwański: Chodzi mi po głowie myśl, aby skończyć z grą w piłkę

PRZEGLĄD PRASY. Maciej Iwański nadal pozostaje bez klubu. Po nieudanej przygodzie z Manisasporem, zawodnik nie wie, czy w ogóle wróci na boisko. Czekam na propozycję, chociaż muszę przyznać, że chodzi mi po głowie myśl, aby skończyć z grą w piłkę - przyznał Iwański w rozmowie z ?Przeglądem Sportowym?.

Pod koniec roku pomocnik postanowił rozwiązać umowę z tureckim klubem. Nie było z tym problemów, bo przez kilka miesięcy nie otrzymywał pensji. - Kogo by się pan nie zapytał, to powie, że opóźnienia tam były, są i będą. ja też o tym wiedziałem, ale podejmując decyzję o wyjeździe chciałem spróbować czegoś nowego - mówi gazecie Iwański.

30 - letni piłkarz przeniósł się do Manisasporu w styczniu 2011 roku. Turcy zapłacili za niego Legii 650 tysięcy euro, ale zawodnik przez dziewięć miesięcy rzadko wychodził w pierwszym składzie swojego nowego zespołu. I to było głównym powodem jego odejścia z Turcji. - Mogłem siedzieć sobie w Izmirze, odpoczywać, trenować. Ciepło, fajne miasto, metropolia, wszystko czego trzeba od życia. Tyle, że pieniądze to nie wszystko. Czułem się tam coraz gorzej.

Teraz kariera byłego reprezentanta Polski znalazła się na zakręcie.

- Czekam na propozycję, chociaż muszę przyznać, że chodzi mi po głowie myśl, aby skończyć z grą w piłkę. I dbam o formę. Regularnie chodzę na siłownię, biegam, przez dwa tygodnie trenowałem U Krzysztofa Kosedowskiego. Świetna sprawa, dużo mi to dało i dziękuję mu, że nie miał nic przeciwko temu, abym trochę pomachał rękami i poskakał - powiedział Iwański.

Przez ostatnie tygodnie najgłośniej było o tym, że Iwański może wrócić do Zagłębia, z którym w sezonie 2006/2007 zdobył mistrzostwo Polski.

Turcja zniechęciła Szymkowiaka

W wielu 30 lat decyzję o zakończeniu kariery podjął w 2006 roku Mirosław Szymkowiak. Etatowy reprezentant Polski w kadrze Pawła Janasa borykał się często z kłopotami zdrowotnymi. Jego ostatnim zespołem był turecki Trabzonspor, w którym najpierw był czołowym zawodnikiem, a później miał ogromne problemy z wywalczeniem miejsca w pierwszym składzie.

Reprezentacja. Smuda chce pracować w Rosji ?

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.