Polacy za granicą. Tytoń nie będzie mógł grać przez przepisy FIFA

Nawet jeśli Przemysław Tytoń będzie niedługo zdolny do gry po wstrząśnieniu mózgu, jakiego doznał w niedzielę 19 września, to i tak nie będzie mógł grać. Wszystko przez przepisy FIFA, według których piłkarz po takim urazie musi pozostać pod ścisłą obserwacją i nie może zbyt wcześnie wrócić na boisko.

- Niemożliwy jest powrót Polaka do treningów. Są bardzo surowe przepisy, które określają, jaką opieka powinien zostać objęty piłkarz po tak niebezpiecznym urazie. FIFA zrobiła wszystko, by zabezpieczyć zawodników - mówi klubowy lekarz PSV RolfTimmersmans.

- Tak właśnie jest z urazami głowy. Musimy więc przestrzegać przepisów. Tytoń cały czas pozostaje pod ścisłą obserwacją. Na razie jest więc niemożliwe określenie daty jego powrotu na boisku - dodaje.

Możliwe nawet, że Tytoń do gry wróci dopiero od rundy wiosennej, która rozpocznie się w połowie stycznia.

Lewandowski z najwyższą notą - w jedenastce "Kickera" ?

Reprezentanci z importu - Smudzie daleko do rekordów

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.