Wisła ściąga napastnika z Bułgarii

Nei, brazylijski napastnik CSKA Sofia jest blisko Wisły Kraków. To pierwszy poważny transfer Białej Gwiazdy tego lata - donosi ?Przegląd Sportowy?.

Wisłą Kraków poszukuje napastnika jeszcze przed startem ligi. Krakowianie przegrali walkę o króla strzelców drugiej ligi, Roberta Lewandowskiego z Lechem Poznań. Nie udało im się ściągnąć także Carlo Costly'ego z GKS Bełchatów. Teraz w orbicie zainteresowań znalazł się Nei z CSKA Sofia.

Brazylijczyk chce odejść z CSKA, bo klub popadł w tarapaty finansowe, spadł do drugiej ligi bułgarskiej i nie zagra o Ligę Mistrzów. Białą Gwiazda oferuje za niego 700 tys. euro, ale Bułgarzy żądają dwa razy tyle. - Nei ma swoją cenę, jeśli jednak ktoś ją zapłaci, to go puścimy - mówi Emil Kostadinov, dyrektor sportowy CSKA.

Nei, gdyby przyszedł pod Wawel stałby się jednym z najlepiej opłacanych zawodników. Wisła oferuje mu zarobki na poziomie 300 tys. euro za sezon. Podobne kwoty dostają tylko Łobodziński, Cantoro, Głowacki i Niedzielan.

O tym, że krakowianie są blisko transferu świadczy to, że do Szwajcarii z zespołem nie pojechał dyrektor sportowy, Jacek Bednarz, który z kraju negocjował z CSKA. Władze Wisły, które tego lata bardzo dokładnie oglądały każdą złotówkę, teraz dały zielone światło na transfer brazylijskiego napastnika. Jest wysoki, silny, skoczny i świetnie uzupełniałby się z Pawłem Brożkiem.

Stwórz własny zespół w Ekstraklasie - zagraj i Wygraj Ligę ?

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.