Kosowski będzie grał!

Centrum Krakowa zakorkowane. 21 tysięcy kibiców spieszy na mecz jesieni, w którym Wisła podejmować będzie trzecią w tabeli Legię. Miejscowych kibiców cieszy jedna wiadomość - Kamil Kosowski będzie grał.

Występ "Kosy" stał pod znakiem zapytania przez cały tydzień. W piątek pomocnik Wisły dopiero zaczął treningi z drużyną. - My walczymy z czasem, a Kamil z bólem - stwierdził trener Maciej Skorża.

- Na pewno więc nie była to żadna "ściema" - mówi o kontuzji Kosowskiego dziennikarz krakowskiego oddziału "Gazety Wyborczej", Andrzej Klemba.

To wiślak - Dariusz Dudka - sugerował, że "Kosa" "pewnie tylko udaje, że jest z nim aż tak źle". - A że nie trenował pięć dni? Trochę odpoczynku mu się przyda - dodał obrońca z Krakowa.

- Gra Kosowskiego jest bardzo ważna dla Wisły, on bardzo dużo wnosi do zespołu mentalnie - mówi jeszcze Klemba.

Obie drużyny zagrają bez swoich kapitanów pauzujących za żółte kartki - Arkadiusza Głowackiego (zastąpi go Marcin Baszczyński) i Aleksandra Vukovicia z Legii (zagra za niego Martins Ekwueme).

Dla Legii najważniejszy jest powrót do zdrowia hiszpańskiego obrońcy - Inaki Astiza, który opuścił ostatni - przegrany 0:1 - mecz z Odrą Wodzisław.

Skład Wisły: Pawełek - Baszczyński, Dudka, Cleber, Zieńczyk - Kosowski, Sobolewski, Cantoro, Piort Brożek - Paweł Brożek, Boguski

Skład Legii: Mucha - Kiełbowicz, Choto, Astiz, Szala - Edson, Ekwueme, Roger, Giza, Radowić - Chinyama

Kto wygra w Krakowie?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.