Piłka nożna. Peszko dziękuje: klubowi, kolegom, kibolom

Władzom Lecha nie podobało się, jak transfer Sławomira Peszki załatwiało niemieckie FC Koln. Może spodoba im się pożegnalne oświadczenie piłkarza, w którym dziękuje Lechowi za dwa i pół roku współpracy. - Tylko dobra współpraca wszystkich w Lechu mogła doprowadzić do tak niespodziewanego osiągnięcia - pisze zawodnik, który jest już jedną nogą w Bundeslidze.

Serwis Lecha Poznań na Sport.pl ?

Oświadczenie Sławomira Peszko w związku z zakończeniem reprezentowania barw Klubu Lech Poznań:

- Dziękuje klubowi za dwa i pół roku owocnej współpracy. Lech dał mi możliwość zawodowego rozwoju w profesjonalnie zarządzanym klubie. Ja z kolei nigdy nie odstawiałem nogi walcząc z kolegami o każdą piłkę, dając z siebie wszystko. Dzięki zaangażowaniu władz Lecha i całej drużyny oraz wspaniałemu dopingowi dzisiaj jesteśmy w fazie grupowej Ligii Europy. Tylko dobra współpraca wszystkich w Lechu mogła doprowadzić do tak niespodziewanego osiągnięcia.

Dziękuję kolegom z drużyny. Udało nam się stworzyć team, który daje radość Kibicom i wszystkim Poznaniakom. Rozumieliśmy się na boisku. Grało mi się z wami bardzo dobrze. Na pewno będziemy w stałym kontakcie. Pozostawiam na boisku dobrych kolegów i kilku przyjaciół. Życzę wam sukcesów, przede wszystkim w lutowych spotkaniach Ligi Europy i mam nadzieje również następnych. Dziękuję trenerom, pod okiem których mogłem rozwijać swoje umiejętności sportowe. Z każdym z trenerów osiągaliśmy sukcesy i ważne dla Lecha zwycięstwa. Ich wkład w budowanie drużyny jest nieoceniony.

Dziękuję wszystkim Kibolom Lecha za to co dają nam piłkarzom, a o czym piłkarze innych drużyn mogą tylko usłyszeć grając przeciwko nam. Każdy piłkarz Lecha wie co znaczy dwunasty zawodnik. Do historii kibicowania przejdzie wspaniała parada w Pradze czy doping w Manchesterze. Jako członek drużyny wiem ile znaczy dla piłkarza wsparcie trybun na każdym meczu. Dziękuję i mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja zagrać przed Wami.

Poznań zawsze pozostanie w moim sercu nie tylko dzięki wspaniałym Kibolom i kolegom z drużyny. To tutaj miało miejsce jedno z najważniejszych wydarzeń w moim życiu. Półtora roku temu urodziła się moja córeczka. Ciężko żegnać się z miejscem, w którym spędziłem bardzo dobre dwa i pół roku.

Dziękuję i do zobaczenia na Bułgarskiej - napisał w oświadczeniu na oficjalnej stronie klubu Sławomir Peszko.

Piłkarz sam wykupił swój kontrakt z poznańskiego klubu, by móc w rundzie wiosennej zagrać w Bundeslidze. Mówi się, że będzie reprezentował barwy FC Koln, które miało dać mu pieniądze na wykupienie kontraktu. Peszko jednak twierdzi > , że sam jeszcze nie wiem, do jakiego klubu trafi. 25-letni zawodnik trafił do Lecha Poznań w 2008 roku. W 70. meczach strzelił 15 goli. Doceniono jego dobrą grę w meczach Kolejorza w Lidze Europejskiej. W znacznym stopniu pomógł mistrzom Polski awansować w tych rozgrywkach do 1/16 finału.

 

G'woli ścisłości dodajmy, że w Wielkopolsce słowo "kibol" nie ma znaczenia negatywnego czy obraźliwego. - W Poznaniu i okolicach określenie niemal od początku kojarzone z kibicem Kolejorza - czytamy w serwisie kibole.wiaralecha.pl.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.