Zieliński spotka się z prezesem. Ma radykalnie zmniejszyć dystans

Trener Lecha Jacek Zieliński spotka się z właścicielem klubu Jackiem Rutkowskim dopiero w czwartek w Manchesterze przy okazji meczu Ligi Europejskiej z City. - Usłyszy, że do zimy ma radykalnie zmniejszyć stratę zespołu do lidera - mówi nam osoba związana z zarządem Lecha.

O Lechu czytaj w specjalnym serwisie Lech Poznań na Sport.pl ?

Rutkowski, który mieszka w Niemczech, miał do Poznania przylecieć we wtorek, ale zmienił plany.

Temat rozmów właściciela z trenerem jest oczywisty - trzecie od końca miejsce mistrza Polski w tabeli ekstraklasy. Zieliński twierdzi, że nie dostał ultimatum. - Na razie wiem o nim z gazet - mówi.

Mocno zdenerwowany trener tłumaczył, że zespół rozumie powagę sytuacji. - Widziałem, jak wyglądała szatnia po meczu z Zagłębiem, jak wyglądała następnego dnia. Piłkarze są przygnębieni i źli. To nie jest tak, że spływa po nich wszystko jak woda po kaczce - mówił Zieliński.

Trener łatwo zgadzał się, że Lech nie potrafi w lidze zagrać tak jak w europejskich pucharach. - Nie ma w nich takiego "chciejstwa", brakuje serca zostawionego na boisku. Niby zawodnicy wiedzą, że powinni grać inaczej, niby kiwają głowami, ale robią niewiele - stwierdził Zieliński.

W czwartek Lech zagra z Manchesterem City. - Wierzę, że będzie to inny Lech niż w meczu z Zagłębiem - mówił trener.

Do drużyny wracają Manuel Arboleda, Luis Henriquez i Artur Wichniarek, ciągle do zdrowia nie doszedł Tomasz Bandrowski.

- Rewolucji w zespole nie będzie, bo kadra jest wąska. Nie jesteśmy Manchesterem City, który ma 32 zawodników w pierwszej drużynie i może stosować rotację w składzie - powiedział Zieliński. W czwartek właśnie ta rotacja sprawi, że prawdopodobnie nie zagra Carlos Tevez, oszczędzany przez trenera Roberta Manciniego na weekendowy ligowy mecz z Arsenalem.

Trener Lecha uważa, że Manchester City to najsilniejszy zespół w grupie, silniejszy od Juventusu, z którym Lech zremisował w Turynie 3:3. - To nie liga, Lech nie będzie musiał "jak zwykle" wygrać, Lech będzie skazany na pożarcie. Wierzę, że nie sprawimy zawodu - mówi trener mistrzów Polski.

Poznaniacy lecą w środę do Manchesteru, wieczorem będą trenowali na City of Manchester Stadium. Mecz - w czwartek o godz. 21.05. Relacja Z Czuba i na żywo na Sport.pl.

Gwiazda City nie zagra z Lechem? 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.