Odwiedź specjalny serwis Lecha Poznań! ?
Rywal poznaniaków w poprzedniej rundzie przegrał na wyjeździe z serbskim klubem Spartak Zlatibor Voda 1:2, a potem pokonał go na własnym boisku 2:0.
W poprzednim sezonie klub z Ukrainy zajął czwarte miejsce w lidze. Obecnie - po czterech kolejkach - ma komplet zwycięstw i bilans bramkowy 11:1.
Najgroźniejszym w tej chwili zawodnikiem Dnipra wydaje się napastnik Jewhen Sełezniow, który w czterech ligowych meczach zdobył pięć bramek. Dla reprezentacji w siedmiu spotkaniach strzelił dwa gole.
Wiceprezes Lecha, Arkadiusz Kasprzak, nie chciał trafić na tego rywala.
- Wyprawa tam jest trudna logistycznie. Na Ukrainie nie ma strefy Schengen, to spore komplikacje. Lepiej nie - mówi.
Kasprzak miał nadzieję, że jego drużyna zagra z AEK Ateny lub Getafe. Oprócz nich mógł trafić jeszcze na Juventus Turyn i AZ Alkmaar.
Lech pożegnał się z szansą na grę w Lidze Mistrzów, przegrywając dwumecz ze Spartą Praga, na której drodze do LM stoi teraz słowacka Żylina.
Karabach Agdam, który pokonał Wisłę Kraków, czeka nie lada wyzwanie - zagra z Borussią Dortmund, w której występują Robert Lewandowski, Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek.
Aris Saloniki, który wyeliminował Jagiellonię Białystok, zmierzy się z pogromcą Ruchu Chorzów, Austrią Wiedeń.
Losowanie odbyło się w szwajcarskim Nyonie. Mecze zaplanowano na 19 i 26 sierpnia.
Pierwsze spotkanie Lech rozegra na Ukrainie. Zwycięzcy rywalizacji w 4. rundzie zakwalifikują się do fazy grupowej LE.
W Lechu nie chcą analiz porażek: zapomnieć i do przodu! Wichniarek: Zapuszczam już korzenie >
