Powyższa lista to kluby, które poprosiły Legię o wejściówkę na mecz. - Do tego mogą jeszcze dojść kolejne - twierdzi rzecznik prasowy Legii Michał Kocięba. A będzie kogo oglądać.
Legia wciąż nie porozumiała się z Rogerem w sprawie przedłużenia wygasającego za pół roku kontraktu. To oznacza, że pomocnik reprezentacji Polski najpewniej opuści Łazienkowską po sezonie, lub w grudniu. Póki co piłkarz nie otrzymał żadnej oferty, ale to on będzie głównym celem menadżerów obserwujących spotkanie. Oprócz niego obiektem zainteresowania będzie Takesure Chinyama. Bramkostrzelny napastnik zdobył już w tym sezonie 16 goli. Kilka miesięcy temu mówiło się o zainteresowaniu klubów ligi włoskiej, będącym w dobrej formie skrzydłowym Maciejem Rybusem. Piłkarz jest szybki, dobrze wyszkolony technicznie i młody. Chinyama vs Lewandowski. Najlepsi snajperzy Ekstraklasy zagrają przeciwko sobie
Większe zainteresowanie mogą budzić piłkarze Lecha, bo zdążyli się już w tym sezonie zaprezentować w meczach Pucharu UEFA. Klub prawdopodobnie po sezonie opuści Hernan Rengifo, który podobnie jak Roger w Legii nie chce przedłużyć umowy z klubem. Przy okazji meczów z Udinese mówiło się o zainteresowaniu ze strony HSV. Ostatnio prezes Lecha wspominał o ofertach z drugiej ligi hiszpańskiej i z Rosji.
To nie jedyne "gorące nazwisko" w Lechu. Na zaintersowanie może liczyć najbardziej bramkostrzelny pomocnik naszej ligi czyli Semir Stilić, niedawno przymierzany do Celtiku. Robert Lewandowski wzbudził podobno zainteresowanie Panathinaikosu Ateny. O chęci gry w lepszej niż polska lidze myśli Manuel Arboleda.
Na stadionie Legii zasiądzie w niedzielę również trener reprezentacji Leo Beenhakker. W Lechu gra pięciu kadrowiczów, w Legii dwóch, ale selekcjoner będzie miał rzadką okazję by obejrzeć ich w meczu przeciw mocnemu rywalowi. Dla niektórych, w obu drużynach, będzie to okazja by dołączyć do tego grona.
Roger: Cała Polska czeka na ten mecz - czytaj tutaj >